blank
fot. cracovia.pl
Udostępnij:

Filipiak: Walka o europejskie puchary to realny cel

Prezes Cracovii, Janusz Filipiak w jednym z najnowszych wywiadów odniósł się do celów klubu i sytuacji finansowej.

Działacz już od ponad 20 lat inwestuje i kieruje działaniami "Pasów". Był moment, gdy Cracovia rzeczywiście włączyła się do ambitnej walki o miejsce w europejskich pucharach. Jednakże ostatni sezon zakończyła na siódmej pozycji w lidze. Co oczywiście jest rozczarowaniem dla Filipiaka.

- Nie udało nam się zająć miejsca dającego przepustkę do Europy. Zależało mi na tym, bo w ten sposób realizowalibyśmy kilka ważnych celów, przede wszystkim finansowy, sportowy i wizerunkowy. Dlatego jestem rozczarowany, co dość jednoznacznie przekazałem trenerowi Jackowi Zielińskiemu. Tutaj nic się nie zmienia – w kolejnym sezonie chcę widzieć Cracovię walczącą o europejskie puchary. Ktoś mi zarzuca, że nie mówię o graniu o mistrza Polski. Pewnie, że chcę grać o mistrza, ale puchary to cel realny. Warto i trzeba twardo walczyć, zwłaszcza że także system premiowy ligi jest zdecydowanie ustawiany pod cztery pucharowe drużyny - powiedział w rozmowie dla "Przeglądu Sportowego".

Zdradził także jak duży jest dług klubu, który w ostatnich latach narastał. Poinformował, iż na ten moment wynosi 72 milionów złotych. Filipiak przyznał, że szczególnie zaskoczyły go koszty utrzymywania ośrodka treningowego.

- Sam się nie spodziewałem, że na Rączną, czyli bardzo nowoczesny i imponujący ośrodek treningowy, już po wybudowaniu będziemy musieli przeznaczać 5 milionów złotych rocznie. Któryś z ligowych prezesów ostatnio się chwalił, że zbudują 11 boisk. To ja od razu podpowiadam, że jak chcą mieć 11 boisk, trzeba mieć 11 milionów rocznie na ich utrzymanie - skomentował.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 23 czerwca 2023, 16:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.