Filip Mladenović odchodzi z Lechii Gdańsk. Gdzie zagra Serb?

Filip Mladenović / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Filip Mladenović po ponad dwóch latach opuszcza Lechię Gdańsk. Serb nie przedłuży wygasającej 30 czerwca umowy.

Mladenović trafił do Lechii w styczniu 2018 roku. Od tamtego momentu rozegrał dla Biało-Zielonych 85 spotkań, w których zdobył 3 bramki i zaliczył 16 asyst. Był on czołową postacią “Lechistów” od momentu trafienia do Gdańska. Oprócz gry w klubie, w czasie gry dla Lechii, wystąpił on w 4 spotkaniach kadry narodowej. Dziś Serb po raz ostatni wystąpi przed własną publicznością, jako piłkarz Lechii. Gdańszczanie podejmą na własnym stadionie aktualnego wicelidera PKO BP Ekstraklasy – Piasta Gliwice.

– W imieniu zarządu, sztabu szkoleniowego i kibiców dziękuję mu za wkład, który Filip wniósł do naszego zespołu. Decyzja o nieprzedłużeniu umowy jest umotywowana koniecznością odpowiedzialnego zarządzania budżetem, który w obecnej sytuacji jest zdecydowanie okrojony. Planujemy skład na miarę naszych możliwości finansowych i dlatego musimy się pogodzić z tym, że czasem finansowo nie będziemy w stanie zatrzymać niektórych piłkarzy – powiedział Adam Mandziara, prezes zarządu Lechii Gdańsk.

Co dalej?

Według informacji portalu “Legia.net”, Mladenović może zostać w Polsce. Jego następnym przystankiem w karierze może być Legia Warszawa. Gdyby tak się stało, to Serb trafiłby do Warszawy na zasadzie wolnego transferu. W mediach przejawiają się informacje o wysokości jego ewentualnego kontraktu. Nieoficjalnie mówi się o zarobkach 150 tysięcy złotych miesięcznie. Na ekstraklasowe warunki jest to duża kwota, jednak trzeba mieć na uwadze to, że nowy klub nie będzie musiał za niego zapłacić ani grosza. Oprócz Legii w grze jest również jeden z katarskich klubów, który oferuje Serbowi niesamowite warunki. Sam piłkarz był zainteresowany tą ofertą, jednak wydaje się, że bliżej mu na ten moment do stolicy Polski. Reprezentant Serbii miałby wzmocnić pozycję lewego obrońcy w drużynie Aleksandara Vukovicia. W identycznej sytuacji co Mladenović jest Luis Rocha, którego pozostanie w ekipie wicemistrza Polski jest niepewne. Wiadomo też, że w każdym momencie z klubu może odejść Michał Karbownik. Mladenović przychodząc miałby więc duży komfort, jeśli chodzi o rywalizację na lewej stronie defensywy.

Źródło: lechia.pl, legia.net

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x