FIFA przygląda się w jaki sposób sławny szef kuchni pojawił się na murawie i pozował z Pucharem Świata
FIFA wzięła pod lupę, w jaki sposób sławny szef kuchni - Salt Bae i kilka innych osób uzyskało nielegalny dostęp do boiska po zakończeniu finału mistrzostw świata w Katarze.
Salt Bae, który jest tureckim szefem kuchni, a jego prawdziwe nazwisko to Nusret Gokce, został sfotografowany trzymając i całując trofeum Pucharu Świata. Zasady FIFA stanowią jasno, iż trofeum może być trzymane tylko przez bardzo wybraną grupę osób, w tym zwycięzców turnieju, działaczy FIFA oraz głowy państw.
- Po przeglądzie FIFA ustaliła, w jaki sposób osoby uzyskały nieuprawniony dostęp do boiska po ceremonii zamknięcia na stadionie Lusail 18 grudnia. Zostaną podjęte odpowiednie działania wewnętrzne - przekazał rzecznik FIFA w "BBC Sport".
Salt Bae jest właścicielem sieci luksusowych restauracji, w których serwuje się steki. Zyskał sławę w 2017 roku po tym, jak jego technika przygotowywania i przyprawiania mięsa stała się internetowym memem. W czasie świętowania przez Argentyńczyków mistrzostwach świata, Leo Messi był zaczepiany przez ekscentrycznego szefa kuchni, gdy ten próbował zwrócić na siebie uwagę.
Messi deserves another World Cup for not giving a single fuck about Salt Bae pic.twitter.com/EIsM8lnc8S
— Bobby Reagan (@BarstoolReags) December 19, 2022
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20