Fernando Santos
fot. Shutterstock/Oleh Dubyna
Udostępnij:

Fernando Santos po Albanii: Myślę, że Polacy mogą grać widowiskowo i ciekawe

Fernando Santos podsumował zwycięstwo reprezentacji Polski nad Albanią 1:0. Portugalczyk wierzy w umiejętności Biało-Czerwonych.

Porażka z Czechami i skromne zwycięstwo nad Albanią to bilans Fernando Santosa w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Trzy punkty zdobyte w dwóch pierwszych meczach eliminacji Euro 2024 sprawiają, że Biało-Czerwoni zajmują drugie miejsce w swojej grupie. Tylko Czesi są od nich wyżej w tabeli. Fernando Santos na konferencji pomeczowej zdradził, co najbardziej podobało by się w przeciągu 90. minut gry:

- Uważam, że najważniejsza była wygrana. Zwycięstwo jest istotne, żeby skonsolidować pewne procesy. Myślę, że Polacy mogą grać widowiskowo i ciekawe. Najbardziej spodobało mi się podejście zawodników, solidarność na boisku, wszyscy na wzajem sobie pomagali i to było istotne dla meczu. Bardzo podobało mi się wsparcie publiczności - podkreślił istotność 12. zawodnika i kontynuował:

- Jeżeli podtrzymamy ten poziom koncentracji, solidarności, zaangażowania to będziemy lepiej pracować. (...) Próbujemy pracować nad rygorem. W następnej kolejce będziemy mieć więcej czasu, będziemy mieć też spotkanie towarzyskie i będziemy mogli stworzyć treningi tak, żeby ta ekipa ewoluowała w dobrą stronę i grała bardziej widowiskowy futbol.

W dalszej części został zapytany o nazwiska zawodników, którzy go zaskoczyli. Portugalczyk w dyplomatyczny sposób uciekł od odpowiedzi na to pytania i wytłumaczył, dlaczego trening jest ważny:

- Niektórzy zawodnicy zaskoczyli mnie pozytywnie, inni nie tak pozytywnie. Treningi będą nam dawać odpowiedzi, bo czym innym obserwowanie w telewizji. Inną rzeczą jest obserwowanie tego na treningach, bo selekcjoner, jak obserwuje treningi to może mieć inne podejście. Dzisiejsze decyzje zostały podjęte przez obserwację na treningach.

Sebastian Szymański rozegrał rozegrał 64. minuty z meczu z Czechami na pozycji prawego wahadłowego. Z Albanią został wprowadzony na plac gry dopiero w 89. minucie. Fernando Santos odniósł się na konferencji do decyzji podjętej względem zawodnika:

- Mając większą świadomość i znajomość piłkarzy będę mógł pozycjonować ich odpowiednio na boisku. W pierwszym meczu Sebastian [Szymański] zagrał po prawej stronie, a później zrozumiałem, że ta przestrzeń go bardzo ogranicza i lepiej się czuje w środkowej strefie boiska. Trenerzy uczą się swoich zawodników, żeby lepiej wykorzystywać zawodników, których mają do dyspozycji - zdradził selekcjoner Polaków.

Kolejny mecz reprezentacja Polski zagra 20 czerwca na wyjeździe z Mołdawią. Wcześniej Biało-Czerwoni zagrają sparing z rywalem, który nie jest jeszcze zakontraktowany.


Avatar
Data publikacji: 28 marca 2023, 0:37
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.