Fernando Santos odniósł się do słów Jana Bednarka o wakacjach. Jego reakcja mówi wszystko

Fernando Santos

Shutterstock/Oleh Dubyna

Selekcjoner reprezentacji Polski udzielił obszernego wywiadu “Przeglądowi Sportowemu”, w którym poruszył kilka ciekawych kwestii. Jedną z nich były już słynne słowa Jana Bednarka dotyczące tego, że w przerwie kadrowicze byli myślami na wakacjach i uznali, że wygrają ten mecz na stojąco.

Reprezentacja Polski poniosła haniebną klęskę z reprezentacją Mołdawii (2:3), dokładnie 10 dni temu, w ramach eliminacji do Euro 2024. Porażka w Kiszyniowie nie tylko wszystkich zaskoczyła, ale również odbiła się na lokacie Polaków w opublikowanym w czwartek rankingu FIFA. “Biało-czerwoni” spadli o trzy pozycje. W poprzednim zestawieniu zajmowali 23. miejsce, a obecnie plasują się na 26. lokacie. Natomiast Mołdawia, dzięki zwycięstwu z podopiecznymi Fernando Santosa, awansowała z 171. na 164. miejsce.

Po katastronie na stadionie w Kiszyniowie piłkarze niechętnie zabierali głos. Niektórzy z nich poszli do szatni i dopiero po opadnięciu emocji zdecydowali się na rozmowę z dziennikarzami. Jan Bednarek z kolei udzielił wywiadu “na gorąco”, w którym przyznał, że Polacy chcieli rozegrać drugą połowę “na stojąco”. – Chcieliśmy tę połowę zagrać “na stojąco”. Myśleliśmy, że ten mecz dogra się sam do końca, że zostało 45 minut i pojedziemy na wakacje – tłumaczył po ostatnim gwizdku Bednarek.

Kibice byli z tego powodu wściekli i do dzisiaj wypominają porażkę piłkarzom wstawiającym zdjęcia z wakacji na media społecznościowe. A jak te słowa skomentował Fernando Santos w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”?

– Nie będę komentować słów, zanim nie porozmawiam z piłkarzem i nie poznam kontekstu, w jakim zostały użyte. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że mecze międzynarodowe kończą się dopiero wtedy, gdy sędzia zagwiżdże po raz ostatni. Wiemy że cechy wolicjonalne, chęci i determinacja zawsze muszą być u nas na najwyższym poziomie, bo tak właśnie będzie w przypadku każdego rywala. Wszyscy musimy zdawać sobie sprawę, że reprezentowanie Polski to ogromna duma, która powinna być powodem, by na boisku dawać z siebie wszystko – w każdym zagraniu, od pierwszej do ostatniej minuty – podkreślił.

Reprezentacja Polski na rehabilitację będzie miała szansę we wrześniu, kiedy rozegra dwa mecze w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2024. Na początku zagra domowe starcie z Wyspami Owczymi (7 września), a później uda się na gorący mecz wyjazdowy do Albanii (10 września).

Źródło: Przegląd Sportowy



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.