FC Barcelona ma alternatywę w razie niewypału z Lewandowskim
Zdjęcie: Premier League.com
FC Barcelona chce wzmocnić latem ofensywę, ale w tym kontekście myśli nie tylko o Robercie Lewandowskim.
Od kilku dni trwają spekulacje odnośnie możliwych przenosin Polaka do Barcelony. Wszystko w związku z przedłużającą się biernością Bayernu Monachium. Latem 2023 roku wygasa umowa Lewandowskiego, który chciałby otrzymać nowy dokument, przy okazji podnosząc pensję. Jeżeli negocjacje nie odbędą się stosunkowo szybko, to Bawarczycy będą zmuszeni do sprzedaży gwiazdy, by w ogóle na niej zarobić. Bayern oczekuje ponoć przynajmniej 40 milionów euro.
Barcelona jest mocno łączona z Lewandowskim, ale ta przygotowuje również ponoć listę alternatyw. Znalazł się na niej Gabriel Jesus. To brazylijski napastnik, który gra od kilku sezonów w Manchesterze City, lecz nie spełnia pokładanych w nich nadziei. Faktem jest też, że 25-latek nie odnajduje się w taktyce stosowanej przez Josepa Guardiolę. W Barcelonie niedawno strzałem w dziesiątkę okazał się transfer innego, byłego zawodnika “The Citizens” – Ferrana Torresa. Stąd też ponownie patrzą w kierunku Premier League. Gabriel Jesus rozegrał w tym sezonie 33 mecze. Strzelił w nich siedem goli i zanotował 11 asyst. Co ciekawe, podobnie jak w przypadku Lewego, aktualny kontrakt ma ważny do lata 2023 roku.
Warto też pamiętać, że ważną rolę w tej układance pełni Erling Haaland. To właśnie Norweg jest przymierzany jako nowy napastnik Manchesteru City. Jeżeli uda się dogadać Anglikom z Borussią Dortmund, to i odejście Gabriela Jesusa wyda się mocno prawdopodobne. Tak czy siak lato zapowiada się niezwykle ciekawie i może dojść do paru roszad kadrowych wśród największych klubów w Europie.
Źródło: Manchester Evening News
