Ezequiel Garay ratunkowym transferem Barcelony?

Ezequiel Garay może zostać obrońcą FC Barcelony. Według katalońskiego dziennika “Sport”, były gracz Valencii został zaproponowany “Dumie Katalonii” ze względu na poważny uraz Gerarda Pique. Drugim klubem, który może być zainteresowany awaryjnym sprowadzeniem Argentyńczyka jest Liverpool.

Ezequiel Garay nie grał w piłkę od lutego tego roku. Grający wówczas w Valencii defensor zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Pech byłego piłkarza Realu Madryt, Benfici Lizbona czy Zenitu Sankt Petersburg polegał na tym, że wskutek kryzysu związanego z pandemią Covid-19 nikt nie chciał zatrudnić wiekowego już zawodnika.

Tymczasem wydaję się, że szczęście uśmiechnęło się do niego z nawiązką. W opinii dziennikarzy z Barcelony Ezequiel Garay został zaoferowany nie tylko Barcelonie, ale i Liverpoolowi. Juergen Klopp podobnie jak Ronald Koeman ma kolosalne problemy z zestawieniem środka obrony swojego zespołu. W drużynie z Barcelony pauzować muszą wspomniany już Pique, a ponadto permanentne kłopoty ze zdrowiem ma Samuel Umtiti. Kontuzjowany jest też Ronald Araujo. Koemanowi do grania pozostał tylko Clement Lenglet, który może zostać wspierany przez młodego Oscara Mingueza. Ten drugi zadebiutował w pierwszym zespole w meczu z Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów.

Jak wiadomo, dla Barcelony najbliższy czas będzie bardzo ważnym okresem. Zbliżają się bowiem wybory prezydenckie i kandydaci z pewnością muszą wyciągnąć jakiegoś asa z rękawa. Od dawna mówi się, że numerem jeden na liście życzeń jest młody obrońca Manchesteru City – Eric Garcia. Ten transfer może być jednak trudny do zrealizowania ze względu na oczekiwania zespołu z Wysp Brytyjskich.