eSport podbija Europę
Za nami wyjątkowa, pierwsza edycja zawodów Legia eSports Cup. Dziesiątka zaproszonych graczy z całej Europy reprezentowało piłkarskie kluby w turnieju rozgrywanym w grze FIFA 2017 w trybie Ultimate Team. Nie zabrakło mistrzów krajowych, jak i dwukrotnego mistrza świata w FIFIE - Augusta Rosenmeiera, który okazał się być zwycięzcą pucharu.
W październiku zaczęły się pojawiać wiadomości o tym, że kluby piłkarskie zaczęły oferować profesjonalne kontrakty... graczom. Do inicjatywy przyłączyła się także Legia Warszawa zatrudniając Michała "srokę" Srokosza i jako pierwsza na świecie organizując turniej w FIFĘ.
"Na pewno tych zawodów nie da się porównywać do jakichkolwiek w których brałem udział. To jest pierwszy turniej w historii FIFY rozgrywany między reprezentantami klubów. Jest to coś nowego. Z Legią rozmawialiśmy już od jakiegoś czasu. Legia stara się o to, bym poczuł się jak w domu. Mam pewne przywileje będące częścią kontraktu, choć nie mogę ich zdradzać. Ja sam gram od FIFY 12, a profesjonalnie od FIFY 14. Wtedy pojawiły się pierwsze sukcesy. eSport ma naprawdę spory potencjał. Niektóre zawody śledzą tysiące ludzi na trybunach. Na pewno ciężko jest porównywać tego do piłki nożnej, bo to jednak symulator. Ale można oczywiście powiedzieć, że dzięki trybowi Ultimate Team można poszerzyć swoją wiedzę o futbolu, znajdując różnych piłkarzy i dowiadując się gdzie grają." - mówi nam o zawodach sam Srokosz.
Już można powiedzieć, że turniej odniósł sukces. Zawodnicy, którzy przyjechali z całej Europy byli pod wrażeniem tego w jaki sposób zorganizowano zawody. Zdarzyło się, że pierwszego dnia na streamach rozgrywki obserwowało nawet dziesięć tysięcy osób.
"Stworzyliśmy bardzo fajne show. To pierwsze tego typu zawody w FIFĘ i myślę, że każda następna edycja będzie jeszcze lepsza i jeszcze bardziej widowiskowa. Uważam, że naturalną kolejną rzeczą będzie jak kolejne kluby piłkarskie, także w Polsce, zainwestują w eSport. Ktoś co prawda może powiedzieć - co jest takiego ekscytującego w oglądaniu tego jak ktoś inny gra. Ja jednak równie dobrze mógłbym spytać jego - co jest ekscytującego w oglądaniu piłki nożnej czy siatkówki? Te same mechanizmy mamy w eSporcie. Obserwujemy jak najlepsi gracze rywalizują w naszą ulubioną grę i kibicujemy. Takie turnieje jak Legia eSports Cup spowodują, że trafimy do większej ilości odbiorców, bo eSport ma dość stałą już grupę fanów. Myślę, że czas zarazić wiele nowych osób miłością do eSportu." - powiedział Adrian Kostrzębski, PR Manager z firmy ESL.
Pierwszego dnia każdy rywalizował z każdym. Polakowi niestety nie udało się awansować do fazy pucharowej. Zajął ostatnie miejsce w tabeli, wygrywając jedynie z reprezentantem Ajaxu Amsterdam i przegrywając z Manchesterem City. Początkowo widać było tremę po Srokoszu. Pokazuje to jak ważne jest także dla samych graczy uczestniczenie w tego typu inicjatywach.
"Cała otoczka robi niesamowite wrażenie. Miejsce w jakim rozgrywamy te zawody, najlepsi gracze z całego świata... to dla mnie duży honor reprezentowanie VfL Wolfsburg w takim turnieju. Na pewno nie można go porównywać do żadnych zawodów w jakich brałem udział. Specjalnie też starałem się inaczej przygotować do tych zawodów, rozgrywając więcej meczów niż zwykle z wykorzystaniem różnych taktyk. To świetne też, że można i tutaj porozmawiać z innymi zawodnikami i usłyszeć różne rady i nowe informacje dotyczące gry. Sam eSport ostatnimi latami rozwija się w niesamowitym tempie. W Niemczech mamy coraz więcej różnych wydarzeń, które powodują stworzenie pewnej społeczności wokół eSportu, bowiem zdarza się, że profesjonalni gracze rywalizują także z fanami. Wydaje mi się, że samo granie w FIFĘ można porównać do normalnej piłki nożnej. Tutaj także trzeba przewidywać co zrobi przeciwnik i być skoncentrowanym przez cały mecz. Można powiedzieć, że to jest mniej więcej to samo, tylko że w wirtualnej rzeczywistości." - mówił podekscytowany Benedikt Saltzer, reprezentant VfL Wolfsburg, czterokrotny mistrz Niemiec w grze FIFA.
-
AktualnościLa Liga: Rea Sociedad zatrzymuje Barce (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 23:24
-
Kwadrans futboluKibole chcieli pobić zawodników w szatni, stadionowa patologia znowu w akcji! KWADRANS FUTBOLU #133
Rafał Makowski / 10 listopada 2024, 15:41
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal wygrywa z Puszczą. Dublet Szkurina z ławki (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 14:40
-
AktualnościOficjalnie: Ryan Babel kończy karierę
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:42
-
AktualnościPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pokonał Aston Villę i umocnił się na pozycji lidera
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 22:55
-
AktualnościPremier League: Fatalna passa Manchesteru City trwa. Nawet gol Erlinga Haaland nie pomógł (WIDEO)
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 20:32