Garcia
fot. mancity.com
Udostępnij:

Eric Garcia nadal na celowniku Barcelony. Nowa oferta już w styczniu

Eric Garcia niemal na pewno opuści Manchester City. Latem tego roku Barcelona chciała go kupić za 18 milionów euro. Do transferu finalnie nie doszło, lecz Blaugrana nie rezygnuje z piłkarza. Niebawem do The Citizens ma wpłynąć nowa oferta.

Utalentowany Eric Garcia dołączy do FC Barcelony. Jest to niemal pewne. Szkolony za młodu w stolicy Katalonii piłkarz chce wrócić "na stare śmieci". Latem było blisko do zrealizowania tego ruchu - piłkarz miał wrócić do Hiszpanii za 18 milionów euro. Jak wiadomo, oferta nie została przyjęta a Garcia wciąż gra w Manchesterze City. Niebawem jednak może się to zmienić. "Sport" donosi, że Duma Katalonii postara się sprowadzić 19-latka zimą.

W styczniu do Manchesteru City ma wpłynąć oferta transferu Erica Garcii. Będzie ona opiewać na kwotę 8 milionów euro - ponad połowę mniejszą od złożonej latem. Wynika to z faktu, że kontrakt zawodnika wygasa już w czerwcu. Jeśli więc angielski klub nie przyjmie oferty transferowej, piłkarz latem odejdzie za darmo.

Sam zainteresowany nie chce dłużej zostać w Anglii. Jest niemal pewne, że nie przedłuży umowy z obecnym pracodawcą, więc włodarze City będą musieli podjąć trudną decyzję. Sprzedać piłkarza za niewielkie pieniądze, ale jednak jakieś pieniądze, czy może korzystać z jego usług do końca bieżącego sezonu. Należy pamiętać, że City nie posiada pewnej linii obrony - jest to jedyna formacja, w której Pep Guardiola nie posiada wyraźnej hierarchii. Czy jednak brakuje tam ludzi do gry? Zdecydowanie nie. Brakować może co najwyżej ustalenia kto jest podstawowym obrońcą, a kto pełni rolę rotującego.

Jeśli spojrzeć na sprawę obiektywnie - zatrzymywanie Erica Garcii w klubie nie ma zbyt wiele sensu. Jeśli inni obrońcy będą prezentować się przyzwoicie, z perspektywy trenera lepiej dawać im się zgrywać, niż stawiać na młodego zawodnika, który i tak opuści klub. W dodatku każdy mecz rozegrany w barwach City to cenne doświadczenie dla Garcii, który odejdzie do - jak by nie patrzeć - drużyny rywala, przynajmniej w europejskich pucharach.

źródło: Sport


Avatar
Data publikacji: 2 listopada 2020, 20:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.