Eric Garcia łakomym kąskiem – chce go gigant z Premier League

mancity.com

Eric Garcia odejdzie z Manchesteru City. A przynajmniej takie informacje docierają do mediów i klubów z otoczenia piłkarza. Do tej pory mówiło się, że utalentowany 19-latek wróci do rodzinnej Barcelony. Do wyścigu o jego podpis włączył się jednak konkurent City z krajowego podwórka. Wybór nowej drużyny nie będzie łatwy.

Eric Garcia dolączył do Manchesteru City w 2019 roku. Podpisał wówczas dwuletni kontrakt. Choć to właśnie w drużynie Pepa Guardioli wypłynął na szerokie futbolowe wody, młody Hiszpan nie chce spędzić kolejnych lat grając dla “The Citizens”. Od dłuższego czasu mówi się, że jest zainteresowany dołączeniem do FC Barcelony. Blaugrana chciała sprowadzić go do klubu jeszcze latem bieżącego roku, jednak beznadziejna sytuacja klubu na to nie pozwoliła. Jedyną okazją dla Katalończyków na zakontraktowanie 19-letniego środkowego obrońcy to sprowadzenie go po wygaśnięciu jego kontraktu z City. W innej sytuacji jest Liverpool, który chciałby, by Garcia reprezentował jego barwy.

Jurgen Klopp zmaga się ze sporymi problemami kadrowymi. Virgil van Dijk i Joe Gomez nie dołożą w tym sezonie swojej cegiełki do osiągnięć Liverpoolu. Obaj z ciężkimi kontuzjami kolan walczą z czasem. 23-letni Anglik praktycznie stracił szanse na występ na mistrzostwach Europy. Z kolei van Dijk miejsce w kadrze z pewnością dostanie, jeśli tylko przed końcem sezonu stanie na własne nogi. Dlatego drużyna Anglii poszukuje obrońcy “od zaraz”. Jeśli “magia” Jurgena Kloppa oczarowałaby Erica Garcię, Liverpool kupiłby go za przysłowiową czapkę śliwek. Piłkarz, którego kontrakt wygasa za pół roku nie może kosztować wiele.

Jest jednak wątpliwym, by Eric Garcia wybrał Liverpool zamiast Barcelony. Warto przypomnieć, że to urodzony Katalończyk, a jego interesami kierują panowie Puyol, de la Pena i Sostres. Czy były kapitan FC Barcelony pozwoli tak utalentowanemu zawodnikowi zostać na wyspach, kiedy jego dawny klub potrzebuje wsparcia? Trudno to sobie wyobrazić. Jednak ostateczna decyzja należy do samego piłkarza. A że futbol lubi zaskakiwać, pewni przyszłości Garcii będziemy dopiero wówczas, gdy podpisze dokumenty.

źródło: Football-espana.net

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.