EL.LKE: Śląsk minimalnie pokonuje Hapoel i jest bliżej awansu do kolejnej rundy

fot. UEFA

Śląsk Wrocław pokonał Hapoel Beer Sheva 2:1 w pierwszym meczu III rundy eliminacji UEFA Europa Conference League. Gole dla gospodarzy strzelili Erik Expósito i Róbert Pich, dla gości trafił Lucas Bareiro. 

Śląsk dobrze radzi sobie w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, więc po cichu we Wrocławiu zaczęto mówić o fazie grupowej. Aby to się stało trzeba wyeliminować jeszcze dwóch rywali. Pierwszym był izraelski Hapoel Beer Sheva, który jest zdecydowanie bardziej doświadczony od polskiego klubu, bo częściej występował w europejskich pucharach.

Piłkarze ledwo wyszli na boisko, a już musieli udać się do szatni. Wszystko przez odpalone na stadionie race, które uniemożliwiły zawodnikom grę. Piłkarze na murawę wrócili, gdy była 20. minuta i dym z rac się rozszedł. Od początku wznowienia podopieczni Jacka Magiery rzucili się do ataku i opłaciło się to, bo moment później wyszli na prowadzenie. Márk Tamás podał górą w stronę pola karnego, tam jeden z defensorów Hapoelu wybił futbolówkę wprost pod nogi Erika Expósito, a Hiszpan bez zastanowienia kopnął na bramkę i zerwał pajęczynę z bramki gości. Do pierwszej połowy sędzia doliczył aż 19. minut, oczywiście przez to, że mecz na początku został przerwany. Niestety na początku doliczonego czasu gry Izraelczycy doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową do siatki trafił Lucas Bareiro. Gospodarze wiedzieli, że do końca pierwszej połowy jest jeszcze dużo czasu i za wszelką cenę ponownie chcieli objąć prowadzenie. Po jednej z ofensywnych okazji wrocławian sędzia podyktował dla nich rzut karny. Róbert Pich oddał strzał sprzed szesnastki, dobrze interweniował Ariel Harush. Słowak dopadł ponownie do futbolówki, ale został sfaulowany przez jednego z rywali i sędzia wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i po ręce golkipera trafił do siatki. Ten gol ustalił wynik do przerwy, więc Śląsk schodził do szatni z prowadzeniem 2:1.

W drugiej połowie gra gości z Izraela wyglądała zdecydowanie lepiej niż w pierwszej, ale na szczęście defensywa Śląska dawała radę z ofensywnymi zapędami rywali. Jacek Magiera zauważył, że potrzeba zmian, bo z każdą minutą ataki izraelskiego klubu były coraz groźniejsze. Pierwszej zmiany dokonał jednak dopiero w 81. minucie. Fabian Piasecki zmienił Expósito. Ostatecznie Wrocławianom udało się utrzymać minimalne prowadzenie do końca spotkania i na rewanż do Izraela polecą z małą, ale jednak zaliczką.

Śląsk w pierwszej połowie zagrał naprawdę dobrzy mecz, kontrolował jego przebieg, a przede wszystkim strzelił dwa gole. Raz przysnął w defensywie, ale później grał już bezbłędnie. Druga już taka dobra nie była, defensywa nadal dobrze się trzymała, lecz ofensywa nie istniała. Na szczęście udało się utrzymać korzystny wynik i wrocławianie na rewanż pojadą z zaliczką.

05.08.2021, III runda eliminacji UEFA Europa Conference League, Stadion Wrocław. 

Śląsk Wrocław – Hapoel Beer Sheva 2:1 (2:1)

Erik Expósito 28′, Róbert Pich 45+17′ – Lucas Barerio 45+5′

Śląsk: Matúš Putnocký – Szymon Lewkot, Wojciech Golla, Márk Tamás – Patryk Janasik, Krzysztof Mączyński, Rafał Makowski, Víctor García, Róbert Pich, Petr Schwarz (Bartłomiej Pawłowski 90+3′) – Erik Expósito (Fabian Piasecki 81′)

Hapoel: Ariel Harush – Iyad Abu Abaid, Miguel Vítor, Eitan Tibi, David Keltjens – Lucas Bareiro, Ramzi Safuri (Dor Micha 60′), Roei Gordana (Tomer Yosefi 60′), Elton Acolaste (Itamar Shviro 76′), Eugene Ansah (Davide Petrucci 60′) – Sagiv Shalom Yehezkel (Rotem Hatuel 76′)

Żółte kartki: Márk Tamás – Iyad Abu Abaid, Eugene Anash, Dor Micha

Sędzia: Pavel Orel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x