Ekstraklasa: Sporo emocji we Wrocławiu

Piotr De Bever (Piłkarski Świat)

Śląsk Wrocław zapewnił sobie utrzymanie w Ekstraklasie dzięki wygranej z Termalicą Niecieczą. Nie było jednak łatwo, bowiem Wrocławianie potrzebowali sporo szczęścia. W głównej mierze o wyniku zadecydowały dwa gole samobójcze, a szczególnie trafienie dla gości padło w dość kontrowersyjnych okolicznościach, bo Lasza Dwali domagał się odgwizdania faulu, ale sędzia nie podjął takiej decyzji i uznał gola.

Śląsk Wrocław – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:1 (1:0)
1:0 – Ryota Morioka 18′
1:1 – Lasza Dwali (sam.) 62′
2:1 – Patryk Fryc (sam.) 86′

Składy:

Śląsk Wrocław: Mateusz Abramowicz – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Lasza Dwali, Tom Hateley, Marcel Gecov, Peter Grajciar (80′ Jacek Kiełb), Robert Pich (89′ Tomasz Hołota), Ryota Morioka, Kamil Biliński (56′ Bence Mervo).

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Sebastian Nowak – Sebastian Ziajka (46′ Dawid Plizga), Pavol Stano, Dawid Sołdecki, Artem Putiwcew, Mateusz Kupczak, Bartłomiej Babiarz, Patryk Fryc, Tomasz Foszmańczyk, Martin Juhar (76′ Vladislavs Gutkovskis), Stefan Nikolić (66′ Wojciech Kędziora).

Żółte kartki: Zieliński, Morioka (Śląsk) oraz Kupczak, Sołdecki (Termalica).

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Widzów: 11 397.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x