Ekstraklasa: Remis w Płocku po pięknych bramkach

Fot. Szymon Łabiński, wisla-plock.pl

W pierwszym niedzielnym meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy padły dwie ładne bramki. Wisła Płock na własnym stadionie zremisowała z Rakowem Częstochowa. Gdyby bramka była ciut wyższa i szersza, to oglądalibyśmy więcej trafień.

Wynik meczu w 19. minucie otworzył Marcin Cebula. Pomocnik gości pokazał, że ma technikę niczym z gwiazda z LaLigi. Kun dośrodkował na 12 metr, a tam Cebula przyjął sobie piłkę kolankiem i uderzył precyzyjnie oraz mocno w długi róg. W 37. minucie mieliśmy już wyrównanie. Damian Warchoł wykorzystał super wrzutkę z rzutu wolnego Mateusza Szwocha i umieścił piłkę w okienko strzałem głową z ok. 8 metrów. Strzelec pierwszej bramki chwilę przed przerwa mógł ponownie pokonać bramkarza gospodarzy, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. W 63. minucie ponownie mieliśmy emocje i ponownie w roli głównej Marcin Cebula,, który ze środka boiska o mały włos nie przelobował golkipera Wisły. Dziesięć minut później to gospodarze byli blisko prowadzenie, jednak Mateusz Szwoch trafił w poprzeczkę.

W następnej serii potkań Nafciarze zagrają w Łęcznej z Górnikiem, a gracze Marka Papszuna w hicie kolejki podejmować będą Lecha Poznań.

29.08.2021, godz. 12:30
Wisła Płock – Raków Częstochowa 1:1 (1:1)
Damian Warchoł 37′ – Marcin Cebula 19′
żółte kartki: Rafał Wolski, Łukasz Sekulski – Andrzej Niewulis, Marcin Cebula, Milan Rundić

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x