blank
fot. @LegiaWarszawa
Udostępnij:

Dyrektor sportowy Legii: Cel na przyszły sezon to mistrzostwo Polski

- Celem na kolejny sezon jest mistrzostwo Polski. Musimy sobie zdawać sprawę z rywalizacji. Bardzo mocny będzie Raków, Lech Poznań, kolejny krok zrobiła Pogoń Szczecin. Nie można deprecjonować wartości innych drużyn. Uważam, że teraz będzie trudniej zdobyć mistrzostwo Polski - zaznaczył dyrektor sportowy Legii Warszawa, Jacek Zieliński, w rozmowie na żywo na kanale Youtube w programie "Legia On".

Rywalizacja o triumf w przyszłorocznych rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy może być jeszcze bardziej zacięta. Obecnie Raków Częstochowa, Legia Warszawa, Lech Poznań oraz Pogoń Szczecin mają najsilniejsze składy na papierze. Wspomniane cztery ekipy zajęły cztery najlepsze miejsca w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2022/2023.

Pomimo zdobycia Fortuna Pucharu Polski w minionej kampanii, w Warszawie pozostaje lekki niedosyt. Zespół prowadzony przez Kostę Runjaicia finiszował na drugiej pozycji w tabeli ligowej. W lipcu rozpocznie swoje zmagania w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy UEFA.

- Jesteśmy jedną drużyną i wszyscy razem chcemy jak najwięcej wygrać. Kierunek, który sobie wyznaczyliśmy, jest słuszny. Rozwijamy drużynę, rozwijamy klub, rozwijamy model zawodników. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze, ale nie popadamy w samo zachwyt. Cele na przyszły sezon będą większe. Chcemy wyjść naprzeciw tym wymaganiom. Jako Legia jesteśmy zobowiązani do tego, aby spełniać oczekiwania kibiców. Chciałbym się, żeby nas rozwój stał się praktyką - powiedział Zieliński.

Dyrektor sportowy stołecznego klubu przyznał, że wicemistrz Polski poprawił swoją grę na przestrzeni całego sezonu po tym, jak szkoleniowiec zdecydował się zmienić ustawienie na blok defensywny z trójką obrońców.

- Pierwsze jedenaście meczów graliśmy w systemie 1-4-1-4-1. Zdobywaliśmy punkty, wyglądało to dobrze. O wiele gorzej wyglądało to jednak przez pryzmat statystyk. Nie kreowaliśmy sobie wielu sytuacji, oddawaliśmy mało strzałów. Nasze mecze były przepychane. Brakowało entuzjazmu, ekstrawagancji, a to zmieniło się w momencie zmiany ustawienia na trójkę obrońców. Statystyki poszły do góry, ale nie zawsze miało to odzwierciedlenie w wynikach. Takie rzeczy się zdarzają nawet przy bardzo dobrej grze. Ja byłem cały czas dobrej myśli - zakończył.

Źródło: legia.com


Avatar
Data publikacji: 3 czerwca 2023, 11:55
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.