fot. Anderlecht Twitter
Udostępnij:

Dwa gole Łukasza Teodorczyka. Anderlecht mistrzem Belgii!

W czwartkowy wieczór Anderlecht wygrywając 3-1 na wyjeździe z Royal Charleroi SC zapewnił sobie 34. w historii mistrzostwo Belgii. Dwie bramki, dające mistrzostwo strzelił Łukasz Teodorczyk.

Przed tą kolejką sytuacja była prosta. Anderlecht wygrywa i nie pozostawia złudzeń, zostaje mistrzem Belgii. W przypadku straty punktów Łukasz Teodorczyk i jego koledzy będą musieli liczyć na potknięcie Club Brugge.

Od początku Anderlecht nie wyglądał na drużynę grającą o wszystko. Niby stwarzali sobie jakieś sytuacje, ale zarówno Łukasz Teodorczyk, jak i jego koledzy nie zagrozili poważnie bramce strzeżonej przez Nicolasa Penneteau. Gośce w 27. minucie popisali się wyjątkową nieporadnością w obronie. Nieporozumienie Franka Boeckxa i Uroša Spajicia wykorzystał Chris Bedia, który minął bramkarza Anderlechtu i otworzył wynik spotkania. Warto wspomnieć, że gospodarze również grali „o coś”. Ewentualne zwycięstwo znacznie pomogłoby im w walce o Lige Europy.

Pomocną rękę w stronę Anderlechtu wynieśli ich rywale z Bruggi. Chwilę później Oostende wyszło na prowadzenie, co dawało „Fiołkom” mistrzostwo nawet w przypadku porażki w Charleroi.

Anderlecht grał nerwowo, piłkarze sprawiali wrażenie zestresowanych stawką, o którą dzisiaj grają. Przełamanie nadeszło w 58. minucie. Wysoko lecąca piłka, dośrodkowana w pole karne trafiła do Łukasza Teodorczyka. Polak przepchał obrońcę i skierował piłkę do bramki wyrównując stan meczu.

Gospodarze mimo straty bramki wciąż byli groźni. W 69. minucie świetnego dogrania nie wykorzystał Chris Bedia. Chwilę później na Stade du Pays de Charleroi rozbrzmiała informacja – Brugia strzela bramkę na 1-1. Ten wynik wciąż nie pozbawiał Anderlechtu mistrzowskiego tytułu, ale w przypadku przegranej Anderlechtu i utrzymaniu się tego wyniku, walka trwałaby nadal.

Anderlecht nie chciał pozostawić nic przypadkowi. Gości na prowadzenie w 80. minucie wyprowadził Łukasz Teodorczyk, który w sytuacji sam na sam skutecznie skierował piłkę do bramki. To trafienie przypieczętowało mistrzowski tytuł dla Anderlechtu. Rywali dobił w 87. minucie wprowadzony z ławki Massimo Bruno. Chwilę wcześniej, w akompaniamencie oklasków kibiców "Fiołków" boisko opuścił "Teo".

Dla Teodorczyka był to 37. ligowy mecz w tym sezonie. Strzelił w nich 22. bramki, tym samym przed ostatnią, niedzielną kolejką belgijskiej ekstraklasy może być praktycznie pewny korony króla strzelców.

Royal Charleroi SC 1-3 RSC Anderlecht

Chris Bedia 27 – Łukasz Teodorczyk 58, 80, Massimo Bruno 87

Charleroi: 1. Nicolas Penneteau – 8. Javi Martos, 24. Dorian Dessoleil (64, 7. Clément Tainmont), 23. Steeven Willems (20, 17. Stérgos Marínos) – 19. Clinton Mata, 25. Damien Marcq, 13. Cristophe Diandy, 28. Enes Sağlık (80, 22. Gaëtan Hendrickx), 41. Francis N'Ganga – 99. Chris Bedia, 10. David Pollet.

Anderlecht: 23. Frank Boeckx – 12. Dennis Appiah, 4. Kara Mbodj, 5. Uroš Spajić, 37. Ivan Obradović – 11. Alexandru Chipciu (77, 10. Massimo Bruno), 32. Leander Dendoncker, 25. Adrien Trebel, 31. Yoeri Tielemans (58, 18. Frank Acheampong), 94. Sofiane Hanni – 91. Łukasz Teodorczyk (86, 24. Isaac Thelin).

żółte kartki: Stérgos Marínos - Sofiane Hanni.

sędziował: Serge Gumienny.


Avatar
Data publikacji: 18 maja 2017, 22:26
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.