Duży problem afrykańskiej federacji. Selekcjoner czeka na pieniądze

Senegal

Zdjęcie: FIFA

Dopiero co wystąpili na mistrzostwach świata w Katarze.

Mowa o Senegalczykach. A przecież – rok 2022 kończyli w niezłym stylu. Wyszli z fazy grupowej i zagrali w 1/8 mundialu. Tam już musieli uznać wyższość Anglików (0:3). Mimo wszystko to zaowocowało nowym kontraktem dla tamtejszego selekcjonera – Aliou’a Cisse.

Po kilku miesiącach powstał jednak niespodziewany problem. “Dsports” podaje, iż ostatni raz pensję otrzymał… pół roku temu. Zaległości oczywiście rosną i senegalska federacja jest winna selekcjonerowi już 180 tysięcy euro.

A warto podkreślić, że umowa Cisse jest ważna do końca 2024 roku.

Były piłkarz jest związany z senegalską kadrą w różnych rolach już ponad dekadę. Z krótką przerwą w latach 2014-16. A tak, to był tam zarówno asystentem trenera, jak tymczasowym selekcjonerem, by w 2015 roku wreszcie przejąć kadrę na stałe. Ten okres skwitował sięgnięciem po Puchar Narodów Afryki w poprzedniej edycji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x