Dudek – ekspert od… transportu

Przykład Jerzego Dudka pokazuje, że polski zawodnik na sportowej emeryturze niekoniecznie musi być „skazany” tylko na pracę w klubie. Były bramkarz Realu Madryt i Liverpoolu na brak zajęć nie narzeka, a najbardziej pochłania go działalność rodzinnej firmy, która zajmuje się transportem.

Choć firma transportowa może się wydawać dosyć nietypowym pomysłem na biznes dla piłkarza, Jerzy Dudek przekonuje, że wcale tak nie jest.

– Wbrew pozorom, cały projekt jest bardzo podobny do modelu zarządzania drużyną piłkarską. Bo tak naprawdę tutaj też wszyscy tworzymy jeden zespół, złożony z wielu formacji, w których pracują odpowiednio wyszkoleni ludzie. Bez ich wysiłku nie byłoby wyników, czyli dostarczenia paczki w odpowiednim czasie pod wskazany adres. Doświadczenie z boiska bardzo przydaje mi się teraz w
komunikacji między poszczególnymi pionami. Tam też obowiązuje zasada zespołowości, wszyscy mają jeden cel i pomagają sobie wzajemnie, aby go zrealizować – opowiada 60-krotny reprezentant Polski.

– Firma istnieje już sześć lat. Razem z moim wujkiem, który ma ogromne doświadczenie w tym biznesie, postanowiliśmy spróbować sił i interes kręci się do dzisiaj – wspomina Dudek. – Oczywiście nie bez problemów, bo te występują przy każdego rodzaju działalności. Transport nie jest wyjątkiem. Mamy jednak oczy szeroko otwarte, walczymy, nie poddajemy się. Dlatego też choćby staliśmy się jednym z partnerów spółki Pall-ex, która specjalizuje się w przesyłkach wielkogabarytowych. Moja firma zajmuje się obsługą województwa świętokrzyskiego i muszę przyznać, że ta współpraca otworzyła mojej firmie zupełnie nowe możliwości. Mamy coraz więcej zleceń, coraz więcej ludzi zaczyna nam ufać i powierza nam swój towar.

Działalność w transportowym przedsięwzięciu na tyle „wciągnęła” Dudka, że niedawno postanowił on nawet zostać… ambasadorem branżowego portalu przesylkipaletowe.com. Bo, jak sam wyjaśnia, do tej pory brakowało mu strony, która skupiałaby fachowe informacje dla osób zainteresowanych taką tematyką.

– Zauważyłem, że poziom wiedzy w tym zakresie jest bardzo nikły. Dla mnie, z perspektywy przedsiębiorcy i właściciela firmy działającej w tym sektorze, nie było dotąd odpowiednio fachowego źródła wiadomości. A także możliwości wymiany doświadczeń, które oferuje działające przy stronie forum – dodaje triumfator Ligi Mistrzów z 2005 roku.

– Moja firma współpracuje z małymi i średnimi firmami. Zakres zamówień jest bardzo szeroki – od oleju po małe rowery. Nie ma żadnych ograniczeń odnośnie tego, co można przewieźć na paletach. Dają one bowiem bardzo duże możliwości układania towaru. Dużo trudniej jest… zdobyć początkowe zaufanie klientów – nie ukrywa Dudek, który pomimo wielu nowych biznesowych obowiązków zawsze stara się znaleźć czas na śledzenie losów swoich byłych drużyn. – Bardzo się cieszę, że Liverpool gra chyba najlepszy sezon od czasów, gdy odszedłem z Anfield. Mam nadzieję, że utrzymają się do końca rozgrywek w najlepszej czwórce Premier League i jesienią znowu zagrają w Lidze Mistrzów. Jeśli natomiast chodzi o Real, to dawno nie było tak ciekawego sezonu w La Liga. Trzy zespoły walczą o mistrzostwo i na ten moment ciężko wskazać zdecydowanego faworyta. Myślę jednak, że to właśnie „Królewscy” będą mieli najlepszą końcówkę. Tak jak to bywało za czasów Jose Mourinho – przekonuje najbardziej utytułowany polski bramkarz ostatnich lat.
 

 

Źródło: FourFourTwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x