Dor Hugi: Do drużyny mogę wnieść także moją technikę

wisla.krakow.pl

Krakowska Wisła pozyskała Dora Hugiego z austriackiego St. Polten, który był wiodącą postacią zespołu. – Jestem typem „team playera”, wystarczy spojrzeć na moje ostatnie statystyki – twierdzi Izraelczyk.

Wychowanek Maccabi Hajfa występuje na pozycji skrzydłowego. W ostatnim sezonie spadł z austriackiej ekstraklasy, ale sam strzelił osiem goli i zanotował tyle samo asyst. – Zmiana miejsca oraz ligi z izraelskiej na austriacką była pozytywnym doświadczeniem. Od pierwszego dnia w nowy klubie przyjęli mnie jak rodzinę, jak brata, co było wspaniałe. Dobrze zaczęliśmy sezon, lecz potem nie było łatwo – mój pobyt tam skończył się spadkiem do drugiej ligi – wspomina piłkarz, którego cytuje portal “wisla.krakow.pl”.

– Chciałem zrobić krok w przód w mojej karierze. To była trochę taka chęć pójścia w ślady izraelskiego piłkarza, Shona Weissmana, który przeniósł się do innego austriackiego klubu, Wolfsberger AC, i zdobył w tamtejszej lidze 30 bramek. Pokazał, że ofensywny zawodnik może tam odnieść sukces i też tego zapragnąłem – dodał.

25-latek zdradza, że przekonał go do siebie Adrian Gula, a także atmosfera wokół klubu. – Rozmawiałem o klubie z Alonem Turgemanem i Dudu Bitonem, którzy powiedzieli, że będę się czuł tu dobrze. Mówili, że są tutaj dobrzy ludzie, kibice i mają dobre wspomnienia, więc nic tylko grać – zaznaczył.

– Jestem typem „team playera”, wystarczy spojrzeć na moje ostatnie statystyki – liczba bramek i asyst jest taka sama. Dla mnie obie te rzeczy są równie ważne, zaliczona asysta ma takie samo znaczenie jak bramka. Jeśli widzę dobrze ustawionego do strzału kolegę z zespołu, podaję mu piłkę. Myślę, że do drużyny mogę wnieść także moją technikę – zakończył Hugi.

źródło: wisla.krakow.pl /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x