Derby Londynu dla Chelsea – Conte i spółka pędzą po mistrzostwo Anglii
Londyńska Chelsea jest już prawie pewna mistrzostwa Premier League. Po kolejnym bardzo solidnym występie, podopieczni Antonio Conte pokonali lokalnych rywali 2-1, i umocnili się na szczycie tabeli.
Mecz od początku rozgrywany był w bardzo dobrym tempie. Niestety, wszystkie akcje wyprowadzane czy to przez Fabregasa, czy to Roberta Snodgrassa, zatrzymały się na dobrze dysponowanych defensorach obu zespołów. Efektem takiej właśnie gry była niewielka liczba strzałów w pierwszej połowie. Pierwsza dobra okazja na zdobycie bramki przyszła dopiero w 25. minucie, za to została natychmiast wykorzystana przez piłkarzy Chelsea. Kante, Pedro, oraz Hazard wyprowadzili zabójczy kontratak, który wykończył Belg obiegając bramkarza i pakując piłkę do pustej bramki.
Po golu na 1-0 obraz gry praktycznie się nie zmienił. West Ham naciskał, a Chelsea spokojnie wszystko kontrolowała i czekała na błędy rywali. Już w doliczonym czasie gry powinno być 2-0, ale po kolejnej kontrze Diego Costa, stojąc przed pustą bramką, nie trafił w piłkę.
To, co napastnikowi nie udało się przed przerwą, zrobił tuż po wznowieniu gry. Costa pozostał kompletnie niepilnowany przy wrzutce z rzutu rożnego i bez problemów pokonał Randolpha na niewielkiej odległości.
W 67. minucie spotkania mieliśmy szansę obejrzeć odrobinę piłkarskiej magii w wykonaniu kapitalnego dziś Edena Hazarda. Belgijski skrzydłowy przepięknie ograł obrońców, zagrał w pole karne do Diego Costy, ale strzał Hiszpana został instynktownie zatrzymany przez golkipera gospodarzy. Podopieczni Bilicia natomiast, pomimo kilku ofensywnych zmian, wciąż mieli spory problem z przebiciem się przez szyki defensywne gości. Zdecydowana większość z - i tak nielicznych - strzałów oddawana była z dużej odległości i lądowała w trybunach.
Antonio Conte efektywnie "zamknął" mecz wykonując po około godzinie gry dwie defensywne zmiany. Na boisku pojawili się Zouma i Matić, Chelsea przeszła na grę systemem 4-5-1, a tempo gry zdecydowanie spadło. Piłkarze West Hamu wykorzystali jeszcze małe rozluźnienie w szeregach gości (za które na pewno im się od Conte oberwie), strzelając bramkę kontaktową. Ostatecznie jednak było to za mało, a Chelsea zasłużenie wygrała i wywiozła ze Stadionu Olimpijskiego cenne 3 punkty. Znów świetny był Eden Hazard, znów do bólu wręcz solidny N'golo Kante, znów skutecznością popisał się Diego Costa. Przewaga Chelsea na szczycie tabeli ponownie wzrosła do 10 "oczek", a droga do tytułu mistrzowskiego jest z każdym kolejnym triumfem co raz krótsza. Drużyna West Hamu natomiast, zanotowała w ostatnich 5 kolejkach tylko jedno zwycięstwo, przez co w tabeli Premier League osunęła się już na 11. pozycję.
West Ham 1-2 Chelsea
Bramki:
Lanzini 92' - Hazard 25', Costa 50'
Składy:
West Ham: Randolph - Kouyate, Fonte, Reid (Byram 65'), Cresswell - Noble (Fernandes 76'), Obiang, Feghouli (Ayew 65'), Lanzini, Snodgrass - Caroll
Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Luiz, Cahill - Moses (Zouma 76'), Fabregas, Kante, Alonso - Pedro (Matić 66'), Costa, Hazard (Wilian 75')
-
PolecaneZłe informacje dla Arsenalu. Kluczowy obrońca wykluczony na kilka miesięcy
Victoria Gierula / 22 listopada 2024, 18:22
-
Polacy za granicąKiedy Bednarek wróci do gry? Są nowe wieści
Kamil Gieroba / 21 listopada 2024, 20:00
-
AktualnościRadomiak może stracić ważnego zawodnika
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 18:13
-
AktualnościLewandowski chciał przejść do Manchesteru United
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 17:12
-
La LigaArsenal monitoruje duży talent Realu Madryt
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 13:57
-
Plotki transferoweGuimaraes: Wiem, że Guardiola lubi mój styl gry
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 12:31