Stadion Legii Warszawa
fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Dariusz Mioduski: Nie chcę składać deklaracji

Dariusz Mioduski oficjalnie został jedynym właścicielem i jednocześnie prezesem Legii Warszawa. Jak sam potwierdził - został powołany na pięcioletnią kadencję. Można uznać to zatem za nowy początek w klubie aktualnych mistrzów Polski.

W czwartek po godzinie 12:00 nowy prezes spotkał się z dziennikarzami i przez prawie godzinę odpowiadał na pytania. Nie zabrakło tematów takich jak dialog z kibicami, czy wizji zarządzania klubem.


Mam pomysły, chcę je wdrożyć w życie i wziąć za nie odpowiedzialność. Prawdą jest, że nie lubię przegrywać, ale nie postrzegam przejęcia Legii jako zwycięstwa. Boli mnie to, że przez ostatnie kilka miesięcy ten Klub musiał przejść przez publiczny konflikt. To nie było dobre. Przez to pewne rzeczy nie zostały zrobione, lub nie zostały zrobione tak dobrze, jak powinny. Wierzę w ten Klub i ludzi, którzy w nim pracują. W ostatnich latach osiągnęliśmy bardzo dużo. Podziękowania dla osób i zarządu, które zajmowały się Klubem. To zasługa wszystkich, którzy pracowali w Legii. Gdy jednak sportowiec uważa, że osiągnął już wszystko, to się cofa. A przed nami długa droga. Powtórzenie sukcesów europejskich w kolejnych lata będzie trudne, bo zmienią się zasady. - podkreślił w trakcie spotkania nowy prezes Legii.

Wiadomo też już oficjalnie, że Bogusław Leśnodorski zostanie w klubie i będzie działał w Radzie Nadzorczej. W ciągu kilku najbliższych miesięcy powinniśmy poznać skład ludzi współpracujących z Mioduskim.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 23 marca 2017, 15:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.