Czesław Michniewicz: Ten mecz będzie długo siedział nam w głowach, chcieliśmy grać w piłkę
– Chcieliśmy grać w piłkę i zapłaciliśmy za to wysoką cenę – stwierdził Czesław Michniewicz po blamażu z reprezentacją Belgii (1:6).
Fatalnie ułożyła się druga połowa dla biało-czerwonych. Jeszcze po pierwszej części można było mieć nadzieje na pozytywny wynik, ale potem zeszło powietrze z naszych zawodników. Lekcja pokory może przynieść efekt.
– Chcieliśmy zdobyć w Brukseli punkty i z takim nastawieniem wyszliśmy na boisko. Staraliśmy się grać odważnie. Chcieliśmy budować akcje z wielu podań, wychodzić spod pressingu, co było obarczone ryzykiem straty piłki na własnej połowie. Było kilka takich momentów, że ruszyliśmy do przodu, rywal odzyskał futbolówkę, ale dobrze bronił Bartek Drągowski – przyznał selekcjoner, cytowany “łączynaspiłka”.
– Zdobyliśmy gola po pięknej akcji i świetnym zachowaniu Roberta Lewandowskiego. Chcieliśmy właśnie bocznymi sektorami przedostawać się pod pole karne. Sebastian Szymański i Kuba Kamiński kilka razy przedarli się w ten sposób i nawet wcześniej mogliśmy zdobyć bramkę – dodał.
W środę zmiany dokonane przez trenera nie przyniosły zakładanego efektu, a Belgia wypunktowała nasze słabości. – Chcieliśmy grać w piłkę i zapłaciliśmy za to wysoką cenę. Powiedziałem zawodnikom w szatni, że ten mecz będzie długo siedział nam w głowach, ale mają zapamiętać te dobre momenty – podkreślił.
Trzeba przyznać, że ładne to było 👌 A jeszcze więcej ładnego grania w skrócie meczu 🇧🇪🆚🇵🇱 ▶ https://t.co/DbjdxQMdmq#tvpsport #kadra2022 pic.twitter.com/q0WZiym1hf
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 9, 2022
źródło: laczynaspilka.pl /