Czesław Michniewicz nie zamyka drzwi przed Kamilem Grosickim
Czesław Michniewicz w wywiadzie z serwisem “Sport.pl” przyznał, że Kamil Grosicki może liczyć na powołanie na spotkanie barażowe z Rosją.
Paulo Sousa nie widział miejsca w kadrze dla skrzydłowego. Nie mogło też nikogo dziwić, bo nie był pierwszym wyborem w West Bromwich Albion. Grosik odżył dopiero w Pogoni Szczecin, do której powrócił po czternastu latach.
Cztery gole i tyle samo asyst w PKO Ekstraklasie Grosickiego pozwalają mieć nadzieje, że nie powiedział ostatniego słowa w reprezentacji Polski. – Cieszę się, że selekcjonerem został polski szkoleniowiec. Nie miałem jeszcze okazji współpracować z Czesławem Michniewiczem. Mam nadzieję, że taka okazja nastąpi – stwierdził piłkarz.
Musi potwierdzać wysoką formę na krajowych boiskach, bo konkurencja w kadrze jest ogromna. Nie jest jasna jeszcze długość pauzy Kamila Jóźwiaka, który doznał urazu stawu skokowego. – Wspomniałem o Grosickim? Jeśli mi umknął, to proszę, dopiszcie go. Niech wie, że się nim interesuję – dodał Michniewicz w rozmowie z dziennikarzami “Sport.pl”.
Do czasu powołań sztab selekcjonera będzie przyglądać się wszystkim występom Grosickiego w ESA. – Ja z reprezentacji nie zrezygnowałem, ale nic na siłę. Nie chcę, żeby kibice czy media wywierały presję na selekcjonerze. On decyduje – zaznaczył 33-latek.
Selekcjoner Czesław Michniewicz po obiedzie z Kubą Kiwiorem i Arkiem Recą 😉🍝 pic.twitter.com/LAKhKUwMCR
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) February 8, 2022
źródło: sport.,pl /
Michniewicz kończy tournee we Włoszech. Nieoczekiwany debiutant w kadrze?