Czesław Michniewicz ma od nowego sezonu wrócić na ławkę trenerską
Po zakończeniu współpracy z kadrą narodową Czesław Michniewicz ciągle czeka na interesującą ofertę. Jaki los czeka byłego selekcjonera?
Czesław Michniewicz od grudnia ubiegłego roku pozostaje bez pracy. Były selekcjoner reprezentacji Polski był łączony z kilkoma klubami (Aberdeen, Dynamo Kijów), jak i nawet z reprezentacją Chile. Tygodnie mijają a 53-latek ciągle jest na przymusowym urlopie. W sprawie przyszłości Michniewicza wypowiedział się w programie Zebranie Zarządu Krzysztof Stanowski.
– Aktualnie wykańcza w Gdyni nowe mieszkanie i tym się zajmuje. Natomiast toczą się różne rozmowy na temat pracy od nowego sezonu, są to kluby zagraniczne. Wszystkie informacje, które pojawiały się do tej pory, były nieprawdziwe. Są bardzo różne kierunki, również z bardzo dalekich krajów. To po prostu inna skala zarobków - takie informacje podał dziennikarz i przyjaciel Michniewicza.
Co ciekawe były selekcjoner nigdy nie pracował poza granicami kraju. W ramach polskiego podwórka prowadził aż 11 klubów oraz reprezentacje młodzieżową i pierwszą kadrę. Gdzie Michniewicz uda się na pierwszą zagraniczną przygodę?
-

AktualnościHarry Kane: Arsenal korzysta na dominacji stałych fragmentów, napastnik Bayernu wraca na EmiratesDamian Nowacki / 26 listopada 2025, 17:36
-

AktualnościRafinha przyznaje się do błędów po dwóch nawrotach kontuzji — opuścił niemal dwa miesiąceDamian Nowacki / 25 listopada 2025, 18:19
-

AktualnościLuka Modrić: żal, że nie zakończył kariery na Santiago Bernabéu, ale zadowolony z transferu do AC MilanDamian Nowacki / 25 listopada 2025, 18:02
-

AktualnościBayern Monachium rozbił Paris Saint‑Germain na Parc des Princes — europejskie media chwalą Kompany’ego i zespółDamian Nowacki / 5 listopada 2025, 14:11
-

AktualnościProblemy kadrowe Romy przed meczem z Rangers — kontuzje Dybali i BaileyaDamian Nowacki / 5 listopada 2025, 14:10
-

AktualnościBastoni wraca do Interu po drugiej żółtej kartce — nie zagra z IzraelemDamian Nowacki / 13 października 2025, 15:35









































