Copa Del Rey: Real Sociedad awansował do finału!

W rewanżowym spotkaniu CD Mirandes z Realem Sociedad padł wynik 0:1. Strzelcem gola został Martin Odegaard, który pewnie wykorzystał swoją okazję z rzutu karnego. 

Pierwszy mecz na Anoeta zakończył się zwycięstwem Basków 2:1. Taki wynik sprawiał, że drugoligowiec do awansu potrzebował zaledwie zwycięstwa 1:0. Wszyscy dobrze wiemy jak ekipa z drugiej ligi prezentowała się w obecnych rozgrywkach szczególnie na własnym boisku. Ogień, zero litości dla przeciwnika, całkowita dominacja i bramki. Tego się dziś spodziewano, ale niestety Imanol Alguacil przechytrzył ich wszystkich.

Mirandes mówiąc krótko nie istniało w tym spotkaniu. Pierwsza połowa była do zapomnienia. Mimo, że próbowali coś sobie stworzyć, aby pognać do przodu defensywa gości automatycznie wszystko blokowała. Nie mieli żadnego pomysłu jak skutecznie oddać strzał na bramkę Alexa Remiro. Na domiar złego w 41. minucie stracili kolejnego gola. Tym razem błąd popełnił jeden z obrońców, który sprokurował rzut karny. Stały fragment pewnie wykorzystał Martin Odegaard.

Po zmianie stron gospodarze nieco się ożywili. Tak jakby dotarło w końcu do nich co się dzieje tu i teraz, że ich sytuacja nie jest wcale taka kolorowa. Coraz odważniej i ostrożniej podchodzili do akcji ofensywnej co dawało im możliwość przedostania się pod bramkę Remiro. Ten jednak nie miał wiele pracy w tym meczu, lecz jak trzeba było, to pokazał co potrafi. Ostatecznie nie udało im się strzelić jakiegokolwiek gola, a Baskowie po dwóch wygranych zameldowali się w finale. Rywala poznają dopiero jutro, będzie to Granada, albo Athletic Bilbao.

Przypomnijmy, że Atletico Madryt odpadło w 1/16 z Cultural Leonessą, Real Madryt odpadł w ćwierćfinale z Realem Sociedad ( 3:4 ), Barcelona upokorzyła się na San Mames tracą gola w samej końcówce, zaś Valencia przegrała pojedynek z Roberto Soldado.

Final en Anduva. SOMOS FINALISTAS DE LA COPA DEL REY ? #AurreraReala pic.twitter.com/byAlbw4VxX

— Real Sociedad Fútbol (@RealSociedad) March 4, 2020