blank
fot. fot. https://sport.sme.sk
Udostępnij:

Christo Stoiczkow: Myślę, że Messi zakończy tu karierę. Będę go bronił aż do śmierci

Christo Stoiczkow udzielił wywiadu dla Mundo Deportivo. W wywiadzie wypowiedział się między innymi o obecnej pracy Koemana.

Christo Stoiczkow to jedna z legend FC Barcelony oraz zdobywca złotej piłki w 1994 roku. Na Camp Nou występował w latach 90. - w tym okresie wystąpił w 249 spotkaniach, zdobywając przy tym 114 bramek oraz 9 asyst. Bułgar jest barwną postacią i nie boi wyrażać się swojego zdania. Udowodnił to zarówno w swojej autobiografii oraz w wywiadzie, którego fragmenty znajdują się poniżej.

W twojej książce są wyborne anegdoty, jak te dwie dotyczące Ronalda Koemana.

"Tak, kiedyś, będąc na wakacjach po wygranej na Wembley [sezon 91/92, 1:0 po bramce Koemana], spotkaliśmy się na ulicy w Barcelonie, każdy w swoim samochodzie. Wysiedliśmy na światłach tylko po to, żeby się uściskać. Niestety ruch został wstrzymany, ponieważ zostaliśmy rozpoznani i wiele osób wyszło ze swoich pojazdów, aby nas oklaskiwać.

Druga była wtedy, gdy Ronald nagrywał reklamę przed mistrzostwami świata w 1994 roku i zapytano jego syna Tima, kto jest najlepszy. Odpowiedział „Christo Stoiczkow”. „Co?” - powiedział Koeman, a jego syn odparł, że to dlatego, że nie jest napastnikiem. Jestem w tej książce szczery w wielu sprawach."

Jak oceniasz Barcelonę Koemana?

"Jestem spokojny, ale piłkarze muszą wiedzieć, że trzeba udowodnić swoją wartość na boisku. Mnie też to dotyczyło i musiałem dogadywać się na boisku z resztą drużyny. Wiele zależy również od charakteru piłkarza, trzeba rozumieć grę. Potrzeba czasu. Młodzi mają wiele jakości, ale trzeba pracować."

Uważasz, że Ronald to odpowiednia osoba do przeprowadzenia rewolucji w zespole?

"Jest ze szkoły Cruyffa, rozwijał się pod jego okiem i wie co robić. Rozumie futbol i potrafi ustawiać zawodników."

Cieszyłeś się z pozostania Messiego w klubie?

"Oczywiście! Myślę, że zakończy tu karierę, ale zawsze jest jakieś „ale”. Jako socio i były piłkarz chciałbym, żeby tak było, ale nie siedzę w jego głowie. Szkoda, że nie ma teraz publiczności, aby okazać mu szacunek i wsparcie. Bardzo go kocham."

Czy ma dobre relacje z Koemanem?

"Tak, ale gdy widzę i czytam te komentarze, w których pisze się, że Messi rządzi, uważam to za absurd. Czy ktoś z nas był w szatni, żeby wiedzieć, jaki jest w niej Leo? . Nie wierzę w to, że domaga się pewnych rzeczy, że zatrudnia i zwalnia trenerów oraz zawodników. Będę go bronił do śmierci i mam nadzieję, że ci młodzi chłopcy będą się rozwijać, tak jak on to zrobił przy Ronaldinho. Nie można popadać w niepokój."

Jak w przypadku Griezmanna?

"Dokładnie. Mnie też się to przydarzyło. Bronię go. To bardzo skromny chłopak, nie jest egoistą, a co najważniejsze, pracuje dla zespołu. Trzeba go wspierać. Wszyscy piłkarze muszą mu pomóc."

Ansu Fati będzie poza grą przez cztery miesiące. Co byś mu powiedział?

"Trzeba mu przekazać spokój i żeby nie wracał wcześniej, niż się planuje. Ze względu na młodość Ansu, powiedziałbym mu, że oglądanie futbolu w telewizji również może rozwijać."

Jak widzisz wyścig o mistrzostwo Hiszpanii?

"Atletico dobrze weszło w sezon. Real Sociedad i Villarreal są w komfortowej sytuacji. Do nich dołączy zarówno Barcelona jak i Real. Mistrzem będzie ten, kto będzie najbardziej regularny i popełni najmniej błędów."

Źródło: FCBarca.com 


Avatar
Data publikacji: 13 listopada 2020, 9:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.