

Carlitos: Nie miałem konfliktu z Ricardo Sa Pinto
Carlitos w wywiadzie udzielonym dla "Super Expressu" podkreśla, że nie chciał opuszczać Legii Warszawa po zaledwie kilku miesiącach, gdyż pragnie zdobyć mistrzostwo Polski.
Hiszpański napastnik w lutym otrzymał ofertę od New York City FC, gdzie miał wejść w buty Davida Villi. - Tak, miałem ofertę z Nowego Jorku i odrzuciłem ją. Bo nie po to przychodziłem latem do Legii, żeby raptem po paru miesiącach rzucić ten klub i iść dalej. Projekt Legia jest dla mnie bardzo ważny i nie chcę odchodzić przed jego ukończeniem - mówi Carlitos.
28-latek przyznaje, że mógł zarabiać dużo większe pieniądze, lecz te nie są priorytetem w karierze. - Pieniądze to nie wszystko. Za pieniądze tytułów czy wspomnianych gestów nie kupię. Przecież chyba nietrudno sobie wyobrazić, że skoro zgłaszają się poważne kluby, z poważnych, bogatych lig, to oferta finansowa musi być dobra. Więc powiem wprost: wszystkie pod względem finansowym były bardzo dobre, zarabiałbym więcej niż w Legii - tłumaczy.
Zawodnik "Wojskowych" w pierwszym w tym roku spotkaniu znalazł się poza kadrą meczową, natomiast w mediach pojawiły się wieści o konflikcie z Ricardo Sa Pinto. Carlitos jednak zdementował te plotki. - Nie doszło do żadnej awantury. Powiem więcej: od kiedy znam Sa Pinto, nie doszło między nami do żadnej awantury, nawet żadnej dyskusji nie było - stwierdził.
źródło: Super Express / własne
-
EkstraklasaLiczne odejścia z Jagielloni Białystok!
Wiktor Palmowski / 3 czerwca 2025, 16:19
-
PolecaneOficjalnie: Chelsea ma nowego pomocnika
Kamil Gieroba / 3 czerwca 2025, 12:07
-
AktualnościOficjalnie: Cruz Azul z Pucharem Mistrzów CONCACAF
Wiktor Palmowski / 2 czerwca 2025, 18:11
-
1. liga polska typyOficjalnie: Wisła Płock wraca do ekstraklasy!
Wiktor Palmowski / 1 czerwca 2025, 20:37
-
Kwadrans futboluPSG dało Interowi historyczne lanie! Pogrom w finale Ligi Mistrzów! I KWADRANS FUTBOLU #162
Rafał Makowski / 1 czerwca 2025, 14:42
-
EkstraklasaOficjalnie: Korekta w sztabie Lecha Poznań
Kamil Gieroba / 31 maja 2025, 21:12