Były szkoleniowiec Realu Madryt chce przejąć biało-czerwonych
Polska, radość reprezentacji Polski po strzelonej bramce / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Bernd Schuster to następny uznany trener, który byłby w stanie poprowadzić reprezentację Polski w barażach o mistrzostwa świata w Katarze.
19 stycznia poznamy ostatecznie nazwisko selekcjonera. Cezary Kulesza rozpoczął rozmowy z trenerami. Najmocniejszą pozycją, nie tylko wśród kadrowiczów cieszy się Adam Nawałka. Już wiemy, że z obiegu wypadli Michał Probierz, Piotr Nowak czy Marek Papszun.
Do biura polskiej federacji napływają oferty z całego świata. Z punktu widzenia pojawiają się atrakcyjne nazwiska. Fabio Cannavaro, Andrea Pirlo, Dick Advocaat, Jurgen Klinsmann i Cesare Prandelli często są wskazywani przez media.
Redakcja “sport.pl” podała, że także Bernd Schuster wyraża chęci, by przejąć polską kadrę. Niemiec pracował w latach 2007-2008 w Realu Madryt. Zdobył wtedy mistrzostwo Hiszpanii. Jego ostatnim pracodawcą był chiński Dalian Professional.
– Rozmawiam z reprezentantami, ale czy będę pytał, jaki trener powinien być selekcjonerem? Raczej nie. Zawsze będzie to jakieś zaskoczenie. Jest dużo nazwisk na tej liście, o której się mówi. Jest dużo trenerów, którzy dobrze radzą sobie w ekstraklasie lub w niej trenowali wcześniej – mówił prezes PZPN w poniedziałkowym programie “sport.pl Live”.
Cezary Kulesza: Czy będę pytał piłkarzy, jaki trener powinien być selekcjonerem? Raczej nie
