Bundesliga: Ginczek bohaterem Wolfsburga. Nieudany start beniaminków

W sobotnich spotkaniach 1. kolejki niemieckiej Bundesligi Wolfsburg po bramce Daniela Ginczka w doliczonym czasie gry wygrał 2:1 z Schalke. Słaby start rozgrywek zanotowali beniaminkowie - 1. FC Nürnberg i Fortuna Düsseldorf przegrali swoje mecze.

Na Volskwagen-Arena rolę faworytów dzierżyli piłkarze Schalke. Istotnie, to właśnie goście w pierwszych minutach zdawali się mieć przewagę nad Wolfsburgiem. Nie było to jednak na tyle efektywne, by zrobić krzywdę rywalom. O wiele więcej problemów w szeregach Schalke czaiło się w defensywie. Szczególnie blado prezentował się sprowadzony z Hannoveru 96 Salif Sané. Senegalczyk często się mylił, a gdy już musiał, to próbował naprawić swoje błędy faulami. Gospodarze próbowali zaskoczyć rywali głównie uderzeniami z dystansu, lecz bez skutku. Najbliżej jednak gola w 22. minucie był brazylijski obrońca Wolfsburga William. 23-latek oddał świetny strzał z rzutu wolnego, lecz jeszcze lepiej zachował się Ralf Fährmann, broniąc ten strzał. Bramkarz Schalke dużo mniej szczęścia miał niespełna dziesięć minut później. Gola dla Wolfsburga po wrzutce z rzutu rożnego strzelił John Brooks. Postawa reprezentanta USA zasługuje na uznanie, zwłaszcza, że wykorzystał niefrasobliwość rywali i w świetny sposób wywalczył sobie pozycję w polu karnym. Kiedy już to zrobił, uderzył piłkę głową po koźle, przez co Fährmann w zasadzie był bez szans. W drugiej połowie zrobiło się na boisku czerwono. W 66. minucie spotkania sędzia tego spotkania wyrzucił z boiska Matija Nastasicia, który zbyt ostro atakował przeciwnika. Chwilę później czerwoną kartkę zobaczył Wout Weghorst, który w opinii sędziego zaatakował "z byka" Guido Burgstallera. Po skorzystaniu z VAR sędzia jednak cofnął swoją decyzję, uznając (słusznie), że w tej sytuacji więcej było przypadku niż złośliwości. Ostatecznie Schalke wymęczyło remis w tym spotkaniu. W 85. minucie skutecznie rzut karny wykorzystał Nabil Bentaleb. Zasłużone trzy punkty dla gospodarzy w ostatniej akcji meczu zapewnił sprowadzony do klubu Daniel Ginczek. W kadrze meczowej Wolfsburga nie znalazło się miejsce dla Jakuba Błaszczykowskiego.

Złe humory po inauguracji sezonu mogą mieć beniaminkowie ligi. 1. FC Nürnberg ulegli w stolicy kraju 0:1 z miejscową Herthą. Dużo lepiej spisali się piłkarze Fortuny, których postawa w starciu z Augsburgiem mogła się podobać. Beniaminek otworzył wynik meczu po fatalnych błędach piłkarzy Augsburga zarówno w defensywie, jak i przy wyprowadzaniu piłki spod własnego pola karnego. Dużą niefrasobliwość rywali wykorzystał Benito Raman, wykańczając dobre dośrodkowanie Matthiasa Zimmermanna. Nie oznacza to jednak, że piłkarze Augsburga obijali się na boisku. Stworzyli sobie kilka okazji, lecz w bramce gospodarzy świetnie grał Michael Rensing. Goście do roboty wzięli się w drugiej połowie meczu. Najpierw w 57. minucie, kiedy był bez szans po świetnym strzale głową Martina Hintereggera, a w 76. minucie zwycięskiego gola dla Augsburga strzelił Andre Hahn. W tym meczu szansy na debiut nie otrzymał Marcin Kamiński, który znalazł się poza kadrą meczową. Zabrakło również Adama Bodzka, który wciąż pauzuje z powodu złamanego żebra.

Złą opinię po wpadce w meczu pucharowym powoli zmazują z siebie piłkarze Eintrachtu Frankfurt, którzy na inaugurację sezonu pokonali na wyjeździe 2:0 SC Freiburg. Podziałem punktów zakończył się mecz w Bremie, gdzie miejscowy Werder zremisował 1:1 z Hannoverem 96.

VfL Wolfsburg – Schalke 04 Gelsenkirchen 2:1 (1:0)

John Brooks 33, Daniel Ginczek 90 - Nabil Bentaleb 86 (karny)

Hertha BSC Berlin – 1. FC Nürnberg 1:0 (1:0)

Vedad Ibišević 28

Werder Brema – Hannover 96 1:1 (0:0)

Theodor Gebre Selassie 85 - Hendrik Weydant 77

SC Freiburg – Eintracht Frankfurt 0:2 (0:1)

Nicolai Müller 10, Sebastian Haller 82

Fortuna Düsseldorf – FC Augsburg 1:2 (1:0)

Benito Raman 39 - Martin Hinteregger 57, Andre Hahn 76