blank
fot. Marcin Bułka / fot. Mikołaj Barbanell
Udostępnij:

Bułka trafi do Ekstraklasy? A może do Serie A?

Marcin Bułka, zawodnik PSG latem może opuścić klub. W Paryżu nie może liczyć na regularne występy, dlatego sam chciałby skorzystać z opcji wypożyczenia. Jedną z drużyn, które są zainteresowane polskim bramkarzem jest Legia Warszawa.

To, że Marcin Bułka powinien opuścić PSG jest dla wielu oczywiste. Zawodnik paryskiego klubu niebawem skończy 21 lat, a w swojej karierze nie odegrał jeszcze znaczącej roli w seniorskiej piłce. Jest to zatem ostatni dzwonek na to, by zrobić krok do przodu. Jedną z opcji na zdobycie doświadczenia na murawie mogłyby być przenosiny do warszawskiej Legii.

Legia na musiku

Legia niebawem będzie miała problem z obsadą bramki. Wiemy, że Radosław Majecki nie dokończy sezonu w Warszawie i z końcem czerwca przeniesie się do Monaco. Sprawi to, że aktualny lider tabeli ekstraklasy zostanie bez bramkarza na odpowiednim poziomie. Marcin Bułka z pewnością poradziłby sobie na boiskach Ekstraklasy.

Dla młodego Polaka jest jednak jeszcze inna droga. Mondo Udinese donosi, że poza Legią Warszawa, jest nim zainteresowana drużyna Udinese. Tego lata klub z Udine prawdopodobnie sprzeda bramkarza pierwszego składu swojej drużyny, Juana Musso. Argentyńczykiem interesują się Inter Mediolan i AC Milan. Jednak na konkretną ofertę dla Marcina Bułki będzie trzeba poczekać do czasu sprzedaży Musso. Bardziej prawdopodobne wydaje się być wypożyczenie do Legii Warszawa, o ile Polak zechce wrócić do Polski.

Marcin Bułka w swojej karierze reprezentował barwy szkółki FC Barcelony - Escoli Varsovia, młodzieżowych drużyn Chelsea oraz Paris Saint Germain. W drużynie mistrza Francji do tej pory rozegrał jedno spotkanie, wygrane 2:0 z FC Metz. Nie zanosi się jednak, by znalazło się dla niego miejsce w paryskim klubie. W kolejce do bramki francuskiego giganta musi się ustawić za Keylorem Navasem kupionym z Realu Madryt oraz Sergio Rico, hiszpańskim bramkarzem wypożyczonym z Sevilli. W dodatku na wypożyczeniu w Realu Madryt znajduje się Alphonse Areola, który również może wrócić do swojego macierzystego klubu i  powalczyć o pierwszy skład. Tak czy inaczej, przenosiny Marcina Bułki to konieczność. Pytaniem pozostaje to, w którą stronę młody bramkarz skieruje swoją karierę.

źródło: sport.pl


Avatar
Data publikacji: 20 czerwca 2020, 14:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.