Bramka kuriozum w ostatnim teście Gruzinów przed spotkaniem z Polakami!
W ostatnim spotkaniu przed sobotnim meczem z Polską, reprezentacja Gruzji przegrała z Ukrainą 1:2. Jedyną bramkę dla "Dżwarosnebich" zdobył Mate Wacadze, jednak bramkę, która wywołała wielką falę śmiechu w mediach było kuriozalne trafienie dla Ukraińców. Strzelec gola tuż po skierowaniu piłki do siatki zaczął się śmiać, a ta dosyć nietypowo zdobyta bramka zapewniła "Żółto-Błękitnym" zwycięstwo.
Gruzja - Ukraina 1:2 (0:0), 9 czerwca 2015, 20:00, Linz
Bramki: Mate Wacadze 81' - Artem Kraweć 57', Jewhen Konoplanka 67'
Gruzja: 1. Giorgi Loria - 2. Ucza Lobżanidze (71', 16. Kachaber Aladaszwili), 4. Guram Kaszia (46', 3. Lasza Salukwadze), 5. Aleksandre Amisulaszwili, 21. Lasza Dwali, 22. Giorgi Nawalowski - 7. Waleri Kazaiszwili (71', 17. Mate Wacadze), 19. Sandro Kobachidze, 10. Dżano Ananidze, 9. Tornike Okriaszwili (46', 18. Lewan Kenia) - 14. Baczana Cchadadze (46', 11. Giorgi Czanturia).
Ukraina: 1. Denys Bojko - 28. Pawło Ksionz, 3. Jewhen Chaczeridi, 20. Jarosław Rakićkyj, 2. Mykoła Moroziuk - 9. Ołeh Husiew (46', 13. Wjaczesław Szewczuk), 6. Taras Stepanenko (46', 24. Serhij Rybałka), 19. Denys Harmasz (46', 16. Serhij Sydorczuk), 14. Rusłan Rotań (46', 4. Anatolij Tymoszczuk), 10. Jewhen Konoplanka (76', 8. Denys Olijnyk) - 11. Jewhen Sełezniow (46', 22. Artem Kraweć).
źródło: laczynaspilka.pl
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58