Dariusz Szpakowski i Mateusz Borek
fot. Dariusz Szpakowski, Mateusz Borek / fot. Mikołaj Barbanell
Udostępnij:

Borek: Wydawało się, że to jest żołnierz Probierza

Michał Probierz przed październikowymi meczami Ligi Narodów zaskoczył kilkoma decyzjami personalnymi.

Dotyczy to zarówno debiutantów w biało-czerwonych barwach, jak i tych nieobecnych. Oczywiście uwaga większości skupiła się na braku Mateusza Bogusza. Ale i niektórzy odnoszą się także do Tarasa Romańczuka. Choćby Mateusz Borek - wieloletni komentator i ekspert sportowy.

– To jest jakaś niebywała, tajemna historia. Bo zgodzimy się tutaj, że jak Michał Probierz powoływał Tarasa Romanczuka na mecze z Turcją i Ukrainą przed EURO 2024, to większość ludzi była zdziwiona - nie było faceta parę lat w kadrze, jest po trzydziestce, no fakt, ma mistrzowski sezon, ale tylko na poziomie Ekstraklasy, co z tego będzie? Wchodzi Taras z Ukrainą, gra profesurę, wystawiasz go z Holandią w pierwszym meczu o punkty, gdzie jest pełen stadion, unosi presję, gra dobrze piłkarsko, łapie kontuzję – zauważa na antenie "Kanału Sportowego"

– Uprawnione i naturalne było niepowołanie go we wrześniu, bo miał uraz, ale potem wraca Romanczuk do składu, Jagiellonia znowu idzie do góry, wygrywa w europejskich pucharach... Tak naprawdę wydawało się, że masz swojego piłkarza, że to jest żołnierz Michała – dodaje.

Pod nieobecność Romańczuka Polska na razie przegrała z Portugalią 1:3. We wtorek biało-czerwoni podejmą Chorwację.

Źródło: Kanał Sportowy


Kamil Gieroba
Data publikacji: 15 października 2024, 12:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.