Boniek: Nie mieliśmy tego, co jest najważniejsze dla dobrej drużyny
Zbigniew Boniek ocenił, czego zabrakło reprezentacji Polski na EURO 2024.
Dla reprezentacji Polski te mistrzostwa Europy były raczej do zapomnienia. Biało-czerwoni mieli przebłyski dobrej gry z Holandią, czy Francją. Ale generalnie jako pierwsi odpadli z turnieju.
Nie może to specjalnie dziwić, biorąc pod uwagę, iż Michał Probierz przejął kadrę w trakcie eliminacji. A awans zespół wywalczył dopiero po barażach. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek problem widzi głębiej.
– Nie pojechaliśmy z drużyną, gdzie wiedzieliśmy, co chcemy grać, kim chcemy grać i jak chcemy grać. To nie jest moja opinia, to jest opinia na podstawie tego, co widziałem – skomentował Boniek – Nie mieliśmy tego, co jest najważniejsze dla dobrej drużyny, czyli kręgosłupa. To się strasznie zmieniało, a na zespół nie wpływa wcale dobrze. Było nas stać na dużo, dużo więcej.
– Szkoci jedyna drużyna na Euro, która uprawiała wrestling. Ale tak sobie myślę... gdybyśmy my tak walczyli, z takim zaangażowaniem, poświęceniem, to byśmy dzisiaj byli w czwórce na EURO – dodał.
Dla Probierza i jego pracy tak naprawdę prawdziwy czas rozliczeń. Jesienią zacznie rywalizację w Lidze Narodów. Wtedy będzie można mówić, na ile już ma wpływ na zespół.
Źródło: TVP Sport
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20