Białostocki roller-coaster. Jagiellonia wygrywa z Piastem!

Katarzyna Wysokińska- PiłkarskiSwiat.com

Arvydas Novikovas zapewnił Jagiellonii trzy punkty golem w doliczonym czasie gry!

Mecz z Piastem Gliwice, dobitnie pokazał Jagiellonii cenę rozgrywania meczów w eliminacjach Ligi Europy. Pierwsze część gry była pod dyktando Białostoczan. Pewność, dobra wymiana piłek oraz ruch pod bramką – tym emanowała drużyna z Podlasia, co dało efekt w 22.minucie, gdy wynik otworzył Mile Savković. Czas działał na niekorzyść gospodarzy. Wielu piłkarzy miało problemy z urazami. Ireneusz Mamrot był zmuszony do wykorzystania aż dwóch zmian przed zejściem do szatni. Ucierpieli zarówno Mateusz Machaj, jak i Ivan Runje.

Rozbita Duma Podlasia straciła kontrolę nad meczem i pozwoliła na coraz to śmielsze ataki Gliwiczan. Podopieczni Waldemara Fornalika w charakterystyczny dla siebie sposób mądrze operowali futbolówką, lecz problemem była skuteczność. Aspekt ten nie poprawił się nawet po wejściu długo kontuzjowanego Gerarda Badii. Pomógł dopiero ogromny błąd Mariana Kelemena. Golkiper Jagiellonii minął się z piłką przy dośrodkowaniu. Ta spadła wprost na Patryka Dziczka, którego obowiązkiem w tej sytuacji było strzelenie gola.

Kibice zgromadzeni na pięknym białostockim stadionie byli już pogodzeni z podziałem punktów. Wtem w doliczonym czasie bramkę dającą komplet punktów dał gospodarzom Arvydas Novikovas i pogrzebał nadzieje rywali. Jagiellonia dwa, Piast jeden.

Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice 2:1
1:0 – Mile Savković (22.)
1:1 – Patryk Dziczek (58.)
2:1 – Arvydas Novikovas (90.)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.