fot. Twitter
Udostępnij:

Biała Gwiazda przegoniona – Wisła przegrywa w Gliwicach

Piast Gliwice zwyciężył w konfrontacji z Wisłą Kraków 2:0. Gole strzelali Patryk Dziczek i Patryk Sokołowki.

 

Od zakończenia bardzo długiego pucharowego starcia Legii z Piastem upłynęło niecałe 70 godzin, toteż Waldemar Fornalik wykonał wiele zmian i tylko pięciu zawodników zostało w podstawowym składzie. Porównując jednak do ligowej rywalizacji, najgłośniejsza zmiana była na bramce, gdzie świetnie broniący we wtorek Frantisek Plach zastąpił niepewnego Jakuba Szmatułę. Ponownie na szpicy szansę otrzymał Piotr Parzyszek, którego za plecami ubezpieczać miał Joel Valencia. Maciej Stolarczyk dokonał czterech zmian w podstawowej jedenastce względem meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Od pierwszej minuty zagrali Zoran Arsenić, Jesus Imaz, Kamil Wojtkowski oraz Zdenek Ondrasek.

 

Dominacja totalna

Gliwiczanie zagrali bardzo dobre, wręcz perfekcyjne czterdzieści pięć minut. Piast szanował futbolówkę, dzięki czemu Wiślacy nie wypracowali sobie ani jednego kontrataku, a Frantisek Plach był zmuszony do interwencji tylko raz, kiedy Ondrasek oddał względnie przypadkowy strzał z linii końcowej. Mnóstwo pracy miała defensywa po drugiej stronie boiska. Zarówno Mateusz Lis, oraz pozostali obrońcy, pracowali we wzmożonym tempie i często blokowali próby gospodarzy. Strzały Toma Hateley'a czy Joela Valencii lądowały na nogach stoperów, co wymusiło późniejsze kombinowanie piłkarzy Piasta w sytuacjach strzeleckich i wiele następnych prób kończyło się zbyt wysokim strzałem. Takich prób było przynajmniej kilka i każda była konstruowana w bardzo prosty sposób. Z czasem Piast zaczął się bawić pod polem karnym Wisły, a natłok podań przypominał momentami popularną tiki-takę. Wynik otworzył się w 23.minucie. Obrońcy Białej Gwiazdy odpuścili Patryka Dziczka przy rzucie rożnym, co skrzętnie wykorzystał młody gracz Piasta i skierował szczupakiem piłkę do bramki. Z pewnością Maciej Stolarczyk z radością wysłuchał gwizdka kończącego pierwszą część gry, ponieważ lista rzeczy do przekazania musiała być co najmniej bardzo długa. Gliwiczanie nie mogli się nadto rozluźnić, gdyż znając losy poprzednich spotkań Wisły, najgorsze mogło dopiero nadejść.

 

"Jesteśmy lepsi"

Krajobraz nie uległ znaczącej zmianie, choć Piast uspokoił swoje ofensywne zapędy. Wisła szybko wypracowała sobie dogodną sytuację i Plach interweniował po groźnym strzale ze skraju pola karnego. Później nastąpił długi okres gry w środku pola. Stolarczyk postanowił zmienić kilku graczy. Wcześniej pojawił się Dawid Kort, nieco później wsparli go Martin Kostal i Paweł Brożek, który zmienił Zdenka Ondraska. Czeski snajper był rozzłoszczony swoim występem, który z wysokości trybun obserwował selekcjoner reprezentacji Czech. Mecz ożywił się około siedemdziesiątej minuty, gdy najpierw Mateusz Mak zagroził Wiślakom po rykoszecie, a chwilę później Jakub Czerwiński wymusił na Mateuszu Lisie świetną paradę. Na trybunach rozległo się głośne "jesteśmy lepsi", które ucichło, kiedy Dawid Kort oddał strzał w poprzeczkę z blisko trzydziestu metrów. Końcówka należała do graczy Wisły Kraków. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce, głównie przed polem karnym Frantiska Placha. Najlepsza ofensywa ligi była bezradna w starciu z żelazną obroną Piasta. Desperacja popchnęła Wiślaków do dużych błędów w defensywie. Gospodarze wyszli z kontrą dwóch na dwóch w samej końcówce. Akcja zakończyła się bramką Patryka Sokołowskiego zza pola karnego i to Piast mógł cieszyć się z trzech punktów.

 

Zwycięstwo plasuje Niebiesko-Czerwonych na drugim miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy. Piast Gliwice wygrał swój setny mecz w Ekstraklasie i posiada aktualnie taki sam dorobek punktowy co gdańska Lechia, ale klub z Pomorza nie rozegrał jeszcze spotkania w ramach czternastej kolejki. Wisła Kraków spadła o jedną pozycję i zajmuje piąte miejsce.

 

Piast Gliwice - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
1:0 - Patryk Dziczek (23.)
2:0 - Patryk Sokołowki (88.)

Piast Gliwice: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Sedlar, Kirkeskov - Hateley, Dziczek - Mak (79. Gojko), Valencia, Felix (86. Sokołowski) - Parzyszek (62. Papadopulos)

Wisła Kraków: Lis - Bartkowski, Wasilewski, Sadlok, Pietrzak - Arsenić, Basha (46. Kort) - Wojtkowski, Boguski (64. Kostal), Imaz - Ondrasek (66. Paweł Brożek)

Sędzia: Szymon Marciniak


Avatar
Data publikacji: 2 listopada 2018, 22:21
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.