Bezbarwny Lech zremisował z Cracovią
Lech Poznań wrócił do rywalizacji w PKO BP Ekstraklasie, po boju z Benficą Lizbona. W ósmej serii gier Kolejorz gościł na swoim boisku Cracovię, która mierzyła się z urazami oraz zakażeniami koronawirusem. W składzie poznaniaków doszło do kilku rotacji, które ostatecznie nie zdały egzaminu i Lech tylko zremisował z Cracovią 1-1
Ostre wejście w mecz
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego, zastanawiano się, jak do tego meczu podejdą zawodnicy Dariusza Żurawia. Nie chodziło tutaj i ich plan na to spotkania, ale raczej na to, jak poradzą sobie z grą Cracovii. Piłkarze z Poznania od samego początku pokazali, że nie odpuszczą "Pasom", ale chyba nie o to chodziło szkoleniowcowi Lecha. Jego podopieczni otrzymali dwie żółte kartki w pierwszych sześciu minutach meczu. Ukarani zostali Karlo Muhar oraz Vasyl Kravets.
Emocji typowo piłkarskich było jak na lekarstwo. Gospodarze nie potrafili sforsować defensywnie ustawionej Cracovii, a jeśli już udawało się przejść jedną z formacji, to raziła niedokładność w podaniach. Piłkarze Michała Probierza pojawili się w polu karnym Lecha w 12. minucie meczu. Strzał Patryka Zauchy okazał się jednak niecelny. Lech odpowiedział za sprawą Michała Skórasia, który spróbował strzału z dystansu. Z jego próbą poradził sobie jednak Karol Niemczycki. A był to dopiero początek popisów młodego golkipera Cracovii.
Latający Karol
Wspomniany Niemczycki popisał się w pierwszej połowie interwencjami, które śmiało mogą kandydować do parady sezonu. W 27. minucie po dwójkowej akcji Marchwińskiego i Ramireza, strzał oddał ten drugi, a bramkarz "Pasów" z najwyższym trudem sparował piłkę na poprzeczkę. Drugą kapitalną interwencją Karol Niemczycki zanotował już przy prowadzeniu swojego zespołu. W 30. minucie gola na 1-0 dla Cracovii zdobył Pelle van Amersfoort. Holender wykorzystał dośrodkowanie Milana Dimuna. A Niemczycki? W 40. minucie pofrunął po raz drugi i wybił na rzut rożny piłkę po soczystym strzale Vasyla Kravetsa, który huknął z dystansu. Między innymi dzięki świetnej postawie swojego bramkarza, to ekipa z Krakowa do przerwy prowadziła z Lechem 1-0.
(Nie)odmieniony Lech
Od początku drugiej połowy, trener Dariusz Żuraw postanowił dać swojemu zespołowi impuls w postaci zmian. Na murawie zameldowali się Jakub Kamiński oraz Mikael Ishak. Pierwszą próbę odrobienia wyniku podjął jednak Dani Ramirez. Rozgrywający Lecha, który był zupełnie niewidoczny oddał niecelny strzał.
Druga połowa toczyła się w bardzo monotonnym tempie. Lech nie potrafił w żaden sposób rozpracować defensywy Cracovii. A piłkarze "Pasów" raczej nie próbowali groźniej zaatakować, aby nie narazić się na kontrę ze strony Kolejorza. Najwięcej szarpał z przodu Marcos Alvarez, który w ciągu minuty miał okazję oddać dwa strzały na bramkę Filipa Bednarka. Lech nadal bił głową w mur. Goście z Krakowa mieli swój wynik i robili wszystko, aby tak zostało. W 79. minucie blisko zdobycia gola był rezerwowy Thiago Souza. Jednak piłka po nodze Kamińskiego wyleciała poza boisko.
Drugim strzałem Lecha w drugiej połowie, była próba z 81. minuty Tymoteusza Puchacza. Z tym uderzeniem poradził sobie dobrze dysponowany Karol Niemczycki. Lechowi udało się odrobić straty w 86. minucie meczu. Debiutanckiego gola w niebiesko-białych barwach zdobył Izraelczyk Mohammad Awwad, który wykorzystał zamieszanie pod bramką Cracovii. Do końca meczu żadna z drużyn nie zdobyła już gola, a mecz zakończył się podziałem punktów.
25.10.2020 r. Stadion Miejski w Poznaniu, 8 kolejka PKO BP Ekstraklasy
Lech Poznań - Cracovia 1-1
Bramki: Mohammad Awwad 86' - Pelle van Amersfoort 30'
Kartki: Vasyl Kravets 4', Karlo Muhar 6', Alan Czerwiński 53', Mikael Ishak 60', Filip Marchwiński 66', Jakub Moder 90+4' - Dawid Szymonowicz 62', Thiago Souza 72', Karol Niemczycki 89', Michael Gardawski 90'
Sędzia: Krzysztof Jakubik
Lech: Filip Bednarek - Alan Czerwiński, Lubomir Satka, Djordje Crnomarković, Vasyl Krawets - Karlo Muhar (Kamiński 46'), Jakub Moder - Michał Soraś (Puchacz 63'), Dani Ramirez (Awwad 63'), Filip Marchwiński - Nika Kacharava (Ishak 46')
Cracovia: Karol Niemczycki - Cornel Rapa, Dawid Szymonowicz, Matej Rodin - Michael Gardawski, Damir Sadiković, Milan Dimun, Patryk Zaucha (Diego Ferraresso 57') - Pelle van Amersfoort, Filip Piszczek (Thiago Souza 57'), Marcos Alvarez (Loshaj 90+1')
-
PolecaneOficjalnie: To będą ludzie Amorima. Manchester United zatwierdził sztab
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 7:04
-
La LigaFlick zrezygnował z defensora. Niedługo dojdzie do transferu?
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Holandia lepsza od Węgrów. Cztery gole
Karolina Kurek / 16 listopada 2024, 22:53
-
Plotki transferoweMourinho chce kolejnego Polaka w Fenerbahce
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 20:15
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
PolecaneOficjalnie: Sensacja. Puchar Narodów Afryki bez czterokrotnego triumfatora
Victoria Gierula / 16 listopada 2024, 17:46