Bereszyński zmieni klub? “Będę szukał dla siebie jak najlepszego rozwiązania”

Bartosz Bereszyński | Reprezentacja Polski

Shutterstock/Mikołaj Barbanell

– Nie wiem, jaka będzie moja przyszłość klubowa. Nie wiadomo, kto będzie trenerem SSC Napoli, więc stoi to pod znakiem zapytania. Mój kontrakt z Sampdorią obowiązuje jeszcze przez kilka lat, więc teoretycznie wciąż jestem piłkarzem tego klubu, ale będę szukał dla siebie jak najlepszego rozwiązania – powiedział otwarcie Bartosz Bereszyński, cytowanyw serwisie “laczynaspilka.pl”.

Bartosz Bereszyński wraz z Piotrem Zielińskim niedawno świętowali z SSC Napoli zdobycie scudetto. Przygoda prawego obrońcy z klubem z Neapolu powoli dobiegnie końca. 30-latek wróci do UC Sampdorii, z którą ma ważny kontrakt do końca czerwca 2023 roku. Sam Zawodnik jednak nie wyklucza zmiany otoczenia w najbliższym czasie.

50-krotny reprezentant Polski wystąpił w 18 spotkaniach w Seria A w sezonie 2022/23 oraz dwóch starciach w Pucharze Włoch. – Przez ostatnie kilka miesięcy bardzo ciężko pracowałem, by być gotowym do gry w stu procentach. Liczyłem, że dostanę szansę w trakcie sezonu, ale udało się to dopiero w finalnym etapie rozgrywek. Rozegrałem kilka spotkań, wszedłem w rytm meczowy, więc nie jest ze mną tak źle. Po sezonie rozmawiałem z selekcjonerem, który poprosił, bym przyjechał na zgrupowanie wcześniej. Nie miałem z tym najmniejszego problemu, pojawiłem się w Warszawie, brałem udział w treningach, rozegrałem cały sparing. Czuję się bardzo dobrze, jestem spokojny o swoją dyspozycję – podkreśla.

Popularny “Bereś” zapewnia, że pomimo 30. lat na karku, nadal może dużo zaoferować kadrze narodowej. – Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem już bardzo doświadczonym piłkarzem, ale bez przesady. To, że jestem drugim najstarszym zawodnikiem w kadrze, nie oznacza, że rano wszystko mnie boli. Mam 30 lat, a obecnie kariery się wydłużają. Jestem przekonany, że mogę jeszcze przez kilka lat grać na wysokim poziomie – zapowiada.

We wtorek odbyła się konferencja prasowa z udziałem Bartosza Bereszyńskiego, który odpowiadał na pytania dziennikarzy. W najbliższy piątek podopieczni Fernando Santosa zmierzą się z Niemcami w meczu towarzyskim na PGE Narodowym. Natomiast we wtorek zagrają z Mołdawią w Kiszyniowie w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024, które odbędą się w Niemczech.

Spotkanie z Niemcami będzie na pewno wyjątkowe. Na PGE Narodowym czeka nas świetna atmosfera, w dodatku pożegnamy Kubę Błaszczykowskiego. Zrobimy wszystko, by wygrać, choć Niemcy to oczywiście fantastyczny zespół ze świetnymi piłkarzami w składzie – zauważa Bereszyński.

Jakub Błaszczykowski zostanie oficjalnie pożegnany w potyczce z naszymi zachodnimi sąsiadami. 37-latek rozegrał 108 meczów z orzełkiem na piersi i zdobył 21 bramek. – Gdy Kuba był jedną z najważniejszych postaci w kadrze, ja dopiero do niej wchodziłem. Miał bardzo duży autorytet w szatni i poza nią. Sporo się od niego uczyłem, odbywaliśmy sporo rozmów, pomagał młodszym zawodnikom. Zawsze wyciągał pomocną dłoń i kierował na właściwe tory, za to zawsze będę mu bardzo wdzięczny. To dla mnie pewien wzór. Miałem okazję wystąpić w meczach pożegnalnych trzech świetnych bramkarzy: Jurka Dudka, Łukasza Fabiańskiego i Artura Boruca i zawsze były to piękne chwile. To bardzo emocjonalne momenty, więc świetnie byłoby jeszcze raz zagrać z Kubą na jednej flance – wspomina.

Źródło: laczynaspilka.pl / 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.