Bereszyński: Teraz kluczem jest wiara

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Bartosz Bereszyński na konferencji prasowej wypowiedział się na temat meczu z Kolumbią i częściowo omówił przegrane spotkanie z Senegalem.

Biało-czerwoni pierwsze spotkanie na tegorocznym mundialu przegrali z Senegalem 1:2. Następny mecz już w najbliższą niedzielę o godzinie 20. Reprezentacja Polski podejmie Kolumbie, która również niespodziewanie przegrała swój pierwszy mecz z Japonią 1:2.

Kto zagra w zbliżającym się spotkaniu?

Co do personaliów, jest zbyt wcześnie o nich mówić, a poza tym to decyzja trenera. U każdego widać chęć występu, u tych, którzy grali przeciwko Senegalowi czy ci, którzy nie mieli okazji. Każdy chce grać, po to tu jesteśmy. Nie ma dla mnie większej różnicy czy mam grać na prawej obronie czy na wahadle. Najważniejsze, by wystąpić od pierwszej minuty, tyle, że o tym dowiemy się w dniu meczu.

Co Bereszyński twierdzi na temat Kolumbii?

Największe nazwiska, wśród Kolumbijczyków – James Rodriguez i Falcao. Znam osobiście jednego z nich, chodzi mi o Luisa Muriela z którym grałem Sampdorii. Świetny napastnik. Umiejętności indywidualne ma znakomite, jeden z lepszych zawodników z jakimi miałem styczność. Stanowi o sile Kolumbii.

Jakie wnioski po meczu z Senegalem?

W meczu z Senegalem przydarzyły się błędy indywidualne, a niecelne podania hamowały akcje ofensywne. Grałem ostatnie 10 minut, gdy strzeliliśmy bramkę, atakowaliśmy. Teraz kluczem jest wiara. Mecz z Senegalem był wypadkiem przy pracy. Głęboko w to wierzymy. Z każdym rywalem jesteśmy w stanie wygrać, strzelać mu gole. Wierzymy, że wygramy w niedzielę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x