Były gracz FC Barcelony i bohater finału Ligi Mistrzów z 2006 – Juliano Belletti, stwierdził, że nie widzi nic dziwnego w przywilejach płynących dla Messiego w klubie.

Messi nie lubi być sadzany na ławce, zresztą podobnie jak większość piłkarzy. Nie rozumie i nie akceptuje rotacji, która na przestrzeni całego sezonu jest niezbędna. Kiedy grałem na Camp Nou, już wtedy widziałem, jak Leo często dyskutował ze sztabem, aby grać w każdym spotkaniu. Uważam jednak, że dzisiejsza Barcelona to Messi. To właśnie dzięki jego geniuszowi “Duma Katalonii” w ostatnich latach zdobyła tyle tytułów. Jest więc oczywiste, że powinien mieć jakieś przywileje. Jeśli on więc chce grać, to trzeba mu na to pozwolić, a dzięki temu i atmosfera wokół klubu będzie spokojniejsza.” – skwitował sytuację brazylijski piłkarz.

Foto: lucianobioblog.blogspot.com


x