Bayern Monachium z Pucharem Niemiec! Zadecydowały rzuty karne

facebook.com/DFBPokal

W finale Pucharu Niemiec zwycięzce wyłoniły dopiero rzuty karne. Przez 120 minut żadna z drużyn nie potrafiła trafić do siatki. W serii “jedenastek” lepsi okazali się piłkarze Bayernu Monachium wygrywając z Borussią Dortmund 4:3 i zdobyli Puchar Niemiec po raz osiemnasty w historii. Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek rozegrali całe spotkanie.

Pierwsza połowa nie należała do najciekawszych. Obie drużyny miały świadomość tego, że jest to mecz rozstrzygający o tym, kto wzniesie w górę krajowy puchar. Najgroźniejszą sytuację stworzył sobie zespół Pepa Guardioli w 33. minucie, kiedy to z dystansu uderzył Douglas Costa i zmusił do interwencji Romana Burkiego. Dobijać starał się Robert Lewandowski, ale minął się z piłką i upadł na murawę, próbując dać do zrozumienia sędziemu, że był faulowany. Powtórki jednak pokazały, że arbiter nie dyktując jedenastki podjął dobrą decyzję. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach największych emocji nie spowodowała żadna podbramkowa sytuacja, a starcie pomiędzy Franckiem Riberym i Gonzalo Castro, za co obaj ukarani zostali żółtą kartką.

W 52. minucie Franck Ribery złożył się do uderzenia, ale zamiast strzału wyszło mocne podanie do Roberta Lewandowskiego. Polak zmienił kierunek piłki, ale nie na tyle, aby wpadła do bramki. W 64. minucie w pole karne wpadł Thomas Muller, osaczony przez obrońców podał piłkę do Lewandowskiego, ale napastnik Bayernu uderzył nad poprzeczką. W 75. minucie znów groźnie uderzył Ribery, ale Burki odbił piłkę na rzut rożny. W 85. minucie groźny kontratak rozpoczął Sokratis Papastathopoulos i podał na dobieg do Łukasza Piszczka, który dośrodkował do Aubameyanga, ale Gabończykowi nie udało się oddać celnego strzału. Druga połowa również bramek nie przyniosła.

W dogrywce znów jako pierwsi bliżej zdobycia bramki byli Bawarczycy. W 94. minucie Ribery podał do Lewandowskiego, a strzał Polaka w ostatniej chwili zablokował Durm. Najgroźniejszą sytuację w dogrywce podopieczni Tuchela stworzyli sobie w 103. minucie meczu. Mkhitaryan posłał jednak piłkę obok bramki.

O tym kto wygra Puchar Niemiec musiały zadecydować rzuty karne, w których skuteczniejsi okazali się piłkarze Bayernu Monachium. W drużynie Borussii swoje próby zmarnowali Sven Bender i Sokratis Papastathopoulos, w Bayernie karnego nie strzelił Joshua Kimmich. Robert Lewandowski pewnie wykorzystał rzut karny podchodząc do “jedenastki” jako drugi ze swojej drużyny.

Dla Josepa Guardioli był to ostatni mecz, w którym poprowadził drużynę Bayernu Monachium. Jego bilans to: 161 meczów, 123 wygrane, 17 remisów i 21 porażek.

21.05.2016 r. godz. 20:00 Puchar Niemiec – finał

Bayern Monachium 0:0 Borussia Dortmund rzuty karne 4:3

Bayern: Neuer – Lahm, Kimmich, Boateng, Alaba – Costa, Mueller, Alcantara, Vidal, Ribery (108. Coman) – Lewandowski

Borussia: Burki – Piszczek, Papastathopoulos, Hummels (78. Ginter), Schmelzer (70. Durm) – Mkhitaryan, Bender, Weigl, Castro (106. Kagawa), Reus – Aubameyang

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x