Bayern Monachium z Pucharem Niemiec! Zadecydowały rzuty karne
W finale Pucharu Niemiec zwycięzce wyłoniły dopiero rzuty karne. Przez 120 minut żadna z drużyn nie potrafiła trafić do siatki. W serii "jedenastek" lepsi okazali się piłkarze Bayernu Monachium wygrywając z Borussią Dortmund 4:3 i zdobyli Puchar Niemiec po raz osiemnasty w historii. Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek rozegrali całe spotkanie.
Pierwsza połowa nie należała do najciekawszych. Obie drużyny miały świadomość tego, że jest to mecz rozstrzygający o tym, kto wzniesie w górę krajowy puchar. Najgroźniejszą sytuację stworzył sobie zespół Pepa Guardioli w 33. minucie, kiedy to z dystansu uderzył Douglas Costa i zmusił do interwencji Romana Burkiego. Dobijać starał się Robert Lewandowski, ale minął się z piłką i upadł na murawę, próbując dać do zrozumienia sędziemu, że był faulowany. Powtórki jednak pokazały, że arbiter nie dyktując jedenastki podjął dobrą decyzję. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach największych emocji nie spowodowała żadna podbramkowa sytuacja, a starcie pomiędzy Franckiem Riberym i Gonzalo Castro, za co obaj ukarani zostali żółtą kartką.
W 52. minucie Franck Ribery złożył się do uderzenia, ale zamiast strzału wyszło mocne podanie do Roberta Lewandowskiego. Polak zmienił kierunek piłki, ale nie na tyle, aby wpadła do bramki. W 64. minucie w pole karne wpadł Thomas Muller, osaczony przez obrońców podał piłkę do Lewandowskiego, ale napastnik Bayernu uderzył nad poprzeczką. W 75. minucie znów groźnie uderzył Ribery, ale Burki odbił piłkę na rzut rożny. W 85. minucie groźny kontratak rozpoczął Sokratis Papastathopoulos i podał na dobieg do Łukasza Piszczka, który dośrodkował do Aubameyanga, ale Gabończykowi nie udało się oddać celnego strzału. Druga połowa również bramek nie przyniosła.
W dogrywce znów jako pierwsi bliżej zdobycia bramki byli Bawarczycy. W 94. minucie Ribery podał do Lewandowskiego, a strzał Polaka w ostatniej chwili zablokował Durm. Najgroźniejszą sytuację w dogrywce podopieczni Tuchela stworzyli sobie w 103. minucie meczu. Mkhitaryan posłał jednak piłkę obok bramki.
O tym kto wygra Puchar Niemiec musiały zadecydować rzuty karne, w których skuteczniejsi okazali się piłkarze Bayernu Monachium. W drużynie Borussii swoje próby zmarnowali Sven Bender i Sokratis Papastathopoulos, w Bayernie karnego nie strzelił Joshua Kimmich. Robert Lewandowski pewnie wykorzystał rzut karny podchodząc do "jedenastki" jako drugi ze swojej drużyny.
Dla Josepa Guardioli był to ostatni mecz, w którym poprowadził drużynę Bayernu Monachium. Jego bilans to: 161 meczów, 123 wygrane, 17 remisów i 21 porażek.
21.05.2016 r. godz. 20:00 Puchar Niemiec - finał
Bayern Monachium 0:0 Borussia Dortmund rzuty karne 4:3
Bayern: Neuer - Lahm, Kimmich, Boateng, Alaba - Costa, Mueller, Alcantara, Vidal, Ribery (108. Coman) - Lewandowski
Borussia: Burki - Piszczek, Papastathopoulos, Hummels (78. Ginter), Schmelzer (70. Durm) - Mkhitaryan, Bender, Weigl, Castro (106. Kagawa), Reus - Aubameyang
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58