Premier League: Batshuayi z decydującym trafieniem i grad bramek w Wolverhampton
Poniedziałkowe mecze Premier League przyniosły wiele emocji. Crystal Palace w ostatnich minutach spotkania wydarło Evertonowi punkt, a Wolverhampton do końca walczyło o remis w starciu z West Hamem.
Everton od pierwszych minut był zmotywowany, by nie dać wywieźć rywalom ani jednego punktu z Goodison Park. Jednak zespół Crystal Palace również miał swój plan na to spotkanie. Dlatego pierwsza połowa była dość wyrównana. Obie drużyny potrafiły tworzyć dobre akcje ofensywne, jednak żaden z piłkarzy nie potrafił umieścić piłki w siatce. Przez to do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.
Po zamianie stron "The Toffees" rzucili się do ataku. Poskutkowało to otwierającym wynik tego spotkania trafieniem Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk wykorzystał płaskie dośrodkowanie z prawej strony boiska i celnym uderzeniem pokonał golkipera gości. Od tego momentu zespół Carlo Ancelottiego trochę wycofał się do defensywy. Głównym zadaniem było utrzymanie wypracowanej, jednobramkowej przewagi. Przez to na boisku, w miejsce strzelca pierwszej bramki, pojawił się zdecydowanie bardziej przystosowany do gry w obronie Gbamin. Jednak zawodnicy Evertonu nie potrafili utrzymać pełnej koncentracji do ostatniego gwizdka. Na cztery minuty przed końcem podstawowego czasu gry w polu karnym Olsena pojawił się Michy Batshuayi. Belg z ostrego kąta pokonał szwedzkiego bramkarza. Tym samym wyrównał wynik tego starcia i dał swojemu zespołowi dodatkowy punkt w tabeli Premier League.
05.04.2021 r., 30. kolejka Premier League, Goodison Park
Everton - Crystal Palace 1:1 (0:0)
Rodriguez 56' - Batshuayi 86'
Everton: Olsen - Kean, Mina, Holgate - Coleman (Godfrey 76'), Davies, Gomes (Sigurdsson 31'), Digne - Rodriguez (Gbamin 79')- Calvert-Lewin - Richarlison
Crystal Palace: Guaita - Ward, Kouyate, Cahill, van Aanholt - Ayew (Batshuayi 84'), Milivojević, Riedwald (Schlupp 68'), Eze - Benteke (Mateta 77'), Zaha
Żółte kartki: Mina 15', Digne 33'
Grad bramek na Molineux Stadium
West Ham otworzył wynik tego spotkania już w szóstej minucie. Po dobrze wypracowanym kontrataku do bramki gospodarzy trafił - wracający do prawidłowej formy - Jesse Lingard. Mimo że Wolverhampton tworzyło niebezpieczne sytuacje, to piłkarze nie potrafili ich skutecznie wykorzystywać. Ten brak pewności zemścił się na "Wilkach", ponieważ w czternastej minucie na listę strzelców wpisał się Pablo Fornals, który miał zdecydowanie za dużo miejsca w polu karnym Patricio. Jednak kibice "Młotów" też mają swoje powody do zmartwień. W pierwszej połowie z powodu urazu boisko musiał opuścić Michail Antonio. Jego miejsce na murawie zajął Jarrod Bowen, który już po dwóch minutach po zmianie, strzelił trzeciego gola dla zespołu przyjezdnych. Przed zejściem do szatni na dominację West Hamu Wolverhampton odpowiedziało własnym trafieniem. Adama Traore popisał się swoimi świetnym dryblingiem, po czym celnie dograł na głowę Dendonckera, który musiał tylko skierować futbolówkę do siatki Łukasza Fabiańskiego.
Na pierwszą emocjonującą akcję drugiej połowy, kibicom angielskiej ekstraklasy przyszło czekać aż do 68. minuty spotkania. To właśnie wtedy wprowadzony w przerwie Fabio Silva pokonał polskiego bramkarza, tym samym zdobywając bramkę kontaktową. Mimo że "Wilki" do ostatniego gwizdka starały się wywalczyć w tym spotkaniu chociaż punkt, to piłkarze Davida Moyesa nie dali rywalom wyrównać wyniku. Dzięki temu zwycięstwu "Młoty" zameldowały się na czwartym miejscu w tabeli Premier League.
05.04.2021 r., 30. kolejka Premier League, Molineux Stadium
Wolverhampton Wanderers - West Ham United 2:3 (1:3)
Dendoncker 44', Silva 68' - Lingard 6', Fornals 14', Bowen 38'
Wolverhampton Wanderers: Patricio - Dendoncker, Coady, Saiss - Semedo, Neves, Podence (Silva 46'), Nouri (Hoever 90') - Neto, Jose (Ferreira 72'), Traore
West Ham United: Fabiański - Coufal, Dawson, Diop, Cresswell - Soucek, Noble - Fornals (Benrahma 78'), Lingard, Masuaku (Johnson 67')- Antonio (Bowen 36')
Żółte kartki: Neves 85' - Dawson 4', Diop 10', Soucek 91', Lingard 93'
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33