Bartra budzi zainteresowanie. Anglia czy Hiszpania?

Marc Bartra ma niskie notowania u trenera Borussii Dortmund Petera Stogera. Podobno w przypadku atrakcyjnej oferty klub ma pozwolić Hiszpanowi odejść. Wśród zainteresowanych wymienia się: Real Betis, Juventus a nawet oba kluby z Manchesteru.

Marc Bartra ostatnie spotkanie dla klubu z Zagłębia Ruhry rozegrał 9 grudnia – 90 minut w przegranym 1:2 starciu z Werderem Brema. Od tego momentu nawet nie pojawił się w kadrze meczowej. Były gracz FC Barcelony powinien zatem na poważnie rozważyć możliwość odejścia.

Najbardziej prawdopodobny wydaje się powrót na Półwysep Iberyjski. W zespole Quique Setiena wywalczenie miejsca w składzie nie powinno mu sprawić najmniejszych problemów. Zwłaszcza, że Betis jest trzecim w lidze zespołem pod względem ilości straconych goli. To tylko pokazuje, że jednego z dwójki Feddal – Mandi wypada zastąpić. Podejrzewam, że padnie na tego drugiego.

Nie chce mi się wierzyć, by City po zakontraktowaniu Laporte nadal poszukiwało środkowych obrońców. Jedynym – i to słabym argumentem – jest osoba Pepa Guardioli i uniwersalność Bartry. Pep mógłby korzystać z niego na boku obrony, w środku, od biedy zrobić z niego defensywnego pomocnika. Manchester United? Środkowy obrońca może im się przydać, ale nie wiem czy Bartra zagwarantuje większą niezawodność niż Phil Jones. Ewentualnie mógłby zastąpić Marcusa Rojo lub Lindelofa, ale wtedy musiałby pogodzić się z zmiennika. W Juventusie również czeka na niego uśmiech  Massimiliano Allegriego wskazujący ławkę rezerwowych.