Bartosz Salamon chwali grę w obronie: To zasługa pracy całego zespołu

Salamon

źródło: lechpoznan.pl fot. Przemysław Szyszka

Trzy stracone gole – takim bilansem może pochwalić się defensywa poznańskiego Lecha. Nic dziwnego zatem, że zbierają pochwały, a jednym z liderów pierwszej linii jest Bartosz Salamon.

Liderem PKO Ekstraklasy po sześciu kolejkach, choć nie rozegranych w całości jest “Kolejorz”. Maciej Skorża poukładał odpowiednio klocki, a plus należy postawić przy szczelnej obronie. – W tym momencie dobrze to funkcjonuje. Jeśli chodzi o fazę obronną to dużo się zmieniło na plus, ale to zasługa pracy całego zespołu – potwierdził Bartosz Salamon w serwisie “lechpoznan.pl”

– Wiadomo, że kiedy tracimy bramki to skupiamy się na krytyce obrońców i bramkarza, z kolei kiedy strzelamy gole, to nagradzamy brawami atakujących. Tutaj jednak należy podkreślić, że każdy dokłada swoją cegiełkę i kapitalnie pracuje w destrukcji. Począwszy od Mikaela Ishaka, przez skrzydłowych, Joao Amarala. Każdy w pressingu jest wartością dodaną – przyznał.

30-latek zdradził, że po zakończonym sezonie zespół pracował nad kompaktowym ustawieniem w momencie, kiedy nie posiada piłki. – Cieszę się z tego, że gram we wszystkich meczach, to daje stabilność i pozwala mi znaleźć formę. Ze spotkania na spotkanie ta dyspozycja powinna się zwiększać, bo ja jestem typem zawodnika, który potrzebuje rytmu meczowego. Oczywiście tutaj wyniki pomagają. I każde starcie pokazuje wtedy, że jeśli forma jest dobra, to wzrasta pewność siebie i można dać coś ekstra drużynie – dodał.

– Grając w takim zespole jak Lech, gdzie my dyktujemy warunki gry, musimy starać się odbierać piłkę daleko od naszej szesnastki. Gdybyśmy uciekali we własne pole karne, to mielibyśmy potem sto metrów do bramki rywala. Stąd próby przerwania ofensywnych zapędów przeciwnika jak najwyżej. Zabezpieczamy się, dystanse między formacjami są mniejsze i to daje możliwość takiego grania – ocenił na koniec.

7-krotni mistrzowie Polski po przerwie na reprezentację zmierzą się w Częstochowie z rewelacyjnym Rakowem (niedziela, godz. 17:30).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x