Amine Harit spędził noc w barze pomimo zakazu
bundesliga.com
Ofensywny pomocnik Schalke 04 Gelsenkirchen, Amine Harit został przyłapany w szisza-barze z czwartku na piątek. 22-latek tłumaczył policji, iż nie wiedział o zakazie i przeprosił za swoje zachowanie.
Najwięcej przypadków koronawirusa w Niemczech odnotowuje się Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie zakażonych jest ponad tysiąc osób. Należy zachować odpowiednie warunki, by powstrzymać pandemię, ale jak widzimy nie wszyscy biorą sobie pewne obostrzenia do serca. Bowiem 22-letni Amine Harit postanowił spędzić noc z czwartku na piątek wraz z innymi osobami w szisz-barze w Essen. Miejsce oferujące fajki wodne powinno zostać zamknięte o godzinie 18:00. Mieszkańcy poinformowali policję o łamaniu prawa i w momencie pojawienia się stróżów prawa na miejscu bawiło się dziesięć osób plus obsługa.
Piłkarze “Die Königsblauen“, w tym sam Amine Harit apelowali, aby mieszkańcy pozostali w domach. Siedmiokrotny reprezentant Maroka po całym zdarzeniu przeprosił za swoje zachowanie podkreślając, że więcej to się nie wydarzy. Jak się potem okazało zawodnik Schalke 04 świętował urodziny kolegi. Z każdym dniem liczba ofiar przez koronawirusa rośnie za naszą zachodnią granicą.
?❌Amine Harit was caught Thursday in a shisha lounge, despite Schalke's rules regarding the coronavirus. Schalke 04 confirms it. pic.twitter.com/PnPBbBx6I1
— SOCCER212 (@SCCR_212) March 21, 2020
