Agent Czesława Michniewicza: Nikt z PZPN do mnie nie dzwonił

Czesław Michniewicz

Zdjęcie: Lens Strong/Shutterstock

W rosyjskich mediach można było przeczytać o Czesławie Michniewiczu jakoby miał zastąpić Paulo Sousę. – Nie wiem, dlaczego tak napisały media w Rosji. Być może to one upatrują trenera Michniewicza jako faworyta – mówi w “TVP Sport”, Mariusz Piekarski.

Najpóźniej 19 stycznia Cezary Kulesza dokona wyboru następcy Portugalczyka. Największe notowania ma Adam Nawałka, który mógłby wrócić po nieudanym mundialu w 2018 roku i przejąć kadrę na nieco ponad dwa miesiące przed barażami z Rosją.

W tle pojawia się również Czesław Michniewicz, którego w październiku zwolniono z Legii. – Dziennikarze dużo piszą, często sami dodają nam pracy, bo później musimy wiele rzeczy prostować. Prezes Kulesza nie kontaktował się ze mną – zaznacza Piekarski.

Przyznał zarazem, że pojawiły się dwa zapytania o Michniewicza ze strony rosyjskich klubów. – Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Rosja zaczyna pracować po swoich świętach, czyli po 8 stycznia. Trener jest znany na tamtejszym rynku. Nie chcę przesądzać, kiedy dostanie pracę – dodał.

Skupiamy się na ligach zagranicznych, choć też niczego nie wykluczamy – kończy agent piłkarski. Sousa po zostawieniu kadry na lodzie, układa życie w brazylijskim Flamengo Rio de Janeiro.

źródło: sport.tvp.pl /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.