8. Dzień EURO 2016 – podsumowanie
Działo się w piątek na boiskach we Francji. Aż 8 bramek padło w trzech spotkaniach. Włosi w końcówce pokonali Szwedów 1:0, remis Chorwatów z Czechami 2:2 oraz zwycięstwo Hiszpanii 3:0 która zdominowała reprezentacje Turcji.
Zawodnik dnia
Alvaro Morata - już po pierwszym meczu (z Czechami) można było pochwalić jego grę. Wtedy jednak mistrzowie Europy wyrwali w ostatnich sekundach meczu trzy punkty. Dziś Hiszpania od początku do końca zagrała dobry football, a dwa trafienia Moraty są dowodem na to, że był kluczową osobą na boisku.
Plusy dnia
Nolito - razem z Moratą dali naprawdę duży swojej reprezentacji w ofensywie, w meczu z Turcją. Czyżby kolejne objawienie tych mistrzostw? Gol zdobyty na 2:0 na pewno nie przeszedł bez rozgłosu wśród scoutów największych klubów.
Andres Iniesta - dzisiejsze podsumowanie Hiszpanami stoi. Tak można śmiało wnioskować po kolejnym nazwisku które pojawia się dziś w plusach dnia. Iniesta jest idealnym łącznikiem między młodością takich zawodników jak Morata, a doświadczeniem piłkarzy pokroju pomocnika Barcelony. Stuprocentowy generał w drugiej linii.
Minusy dnia
Zlatan Ibrahimović - nie będzie to wpis, który nie pozostawi suchej nitki na "Ibrze". Gdyby nie Zlatan ciężko by było, żeby Szwecja pojechała na Euro. Po dwóch spotkaniach jedynych przedstawicieli krajów skandynawskich na Euro, nie widzimy po Szwedach zbyt wielkiej jakości. Zlatan też nie haruje za trzech, żeby tylko dochodzić do sytuacji strzeleckich. Bardziej liczy na partnerów i to jest błąd. Koledzy nie dają wyraźnie rady na tej imprezie, a liderowi szwedzkiej kadry pozostaje tylko się złościć i myśleć o nowym sezonie klubowym.
Chorwacja - nie tylko sama reprezentacja, ale również jej kibice. Jednak od początku. Drużyna Luki Modricia świetnie rozpoczęła mecz. Na tablicy świetlnej pojawił się wynik 2:0 i wydawało się, że Czesi pożegnają się z Euro, a Chorwacja przypieczętuje awans do 1/8 finału. Nagle jednak do siatki trafił Skoda co dało nadzieje naszym sąsiadom. Teraz do gry wchodzą kibice. Nieważne w imię czego rzucone były te race. Swoją drogą, sam fakt, że zostały one wniesione świadczy, o kolejnej "wpadce" francuskich służb bezpieczeństwa. Przez kibiców jednak, sędzia musiał przerwać mecz. Takie są fakty. Możliwe, że spotkanie potoczyłoby się inaczej, gdyby było płynnie rozgrywane. Tak zaraz po wznowieniu mamy rzut karny i 2:2. To była krótka historia o tym, jak Chorwacja wypuściła z rąk trzy punkty które już miała. Pozostaje mecz z... Hiszpanią.
Liczba dnia
3 - tyle spotkań zostało do zakończenia drugiej serii spotkań. W dodatku trzy drużyny właśnie, mają już zapewniony awans do następnej fazy turnieju. Są to Francja, Hiszpania i Włochy.
Pytanie dnia
Hiszpania po raz trzeci?
Mało kto chyba zakładał scenariusz, że Hiszpanie po raz kolejny obronią mistrzostwo. Trzeba jednak traktować ich jako realne zagrożenie dla wszystkich czołowych ekip. Nie jest to już ta sama reprezentacja co ta, która nie wyszła z grupy na brazylijskim mundialu. Odmłodzona kadra, głodna zwycięstw i sukcesów może namieszać w fazie pucharowej.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58