Udostępnij:

Zwycięski debiut Roberta Podolińskiego w lidze

W pierwszym sobotnim spotkaniu Ekstraklasy dziewiąty w tabeli Górnik Łęczna na własnym stadionie zmierzył się z czternastym Podbeskidziem Bielsko-Biała. Lepsi okazali się goście, którzy pokonali łęcznian (1:2).

Jednak jako pierwsi prowadzenie w meczu objęli zawodnicy Jurija Szatałowa. W 11. minucie rzut karny wykorzystał Łukasz Mierzejewski. Kilka minut późnij sędzia Tomasz Musiał podyktował jedenastkę dla gości, a faulowany był tym razem Mateusz Szczepaniak. Do wyrównania doprowadził Adam Mójta. Jeszcze jedną świetną okazję mieli Górnicy, lecz Łukasz Mierzejewski trafił w słupek.

Po zmianie stron oglądaliśmy typowy mecz walki. W 55. minucie świetnie prawym skrzydłem poszedł Adam Pazio i idealnie dorzucił futbolówkę do niepilnowanego Mateusza Szczepaniaka. 24-letni napastnik w lidze ma już cztery trafienia. Górnik Łęczna kończył spotkanie w dziewiątkę, gdyż czerwone kartki ujrzeli Bartosz Śpiączka oraz Łukasz Tymiński.

Dzięki zdobyciu trzech punktów Podbeskidzie Bielsko-Biała awansowało na 13. pozycję. W następnej kolejce podopieczni Roberta Podolińskiego pojadą do Kielc.

Górnik Łęczna - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (1:1)
Mierzejewski 11' - Mójta 21', Szczepaniak 55'

Górnik Ł: Rodić – Mierzejewski, Szmatiuk, Bielák, Leândro – Nowak, Tymiński – Sasin (Świerczok), Piesio (Bednarek), Bonin – Śpiączka

Podbeskidzie: Rodić – Mierzejewski, Szmatiuk, Bielák, Leândro – Nowak, Tymiński – Sasin (Świerczok), Piesio (Bednarek), Bonin – Śpiączka

Sędzia: Tomasz Musiał


Avatar
Data publikacji: 26 września 2015, 17:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.