Żuraw: Trzon zespołu pozostał
Dariusz Żuraw odpowiedział na pytania poznańskich dziennikarzy podczas przygotowań Lecha Poznań do sezonu 2020/2021. Trener Kolejorza wspomniał, iż najważniejsi zawodnicy na szczęście dla kibiców KKS-u pozostali.
Na początku szkoleniowiec wyznał plan przygotowań oraz zdradził potencjalnego rywala. Kolejorz najprawdopodobniej zagra spotkanie z Kickers Offenbach.
- Trenujemy dwa razy dziennie, a na sobotę zaplanowaliśmy grę wewnętrzną. Niedziela jest dniem wolnym. Podróż na zgrupowanie do Opalenicy zaplanowana została na poniedziałkowy poranek. To właśnie wtedy będziemy przygotowywać się do sezonu ligowego i najbliższego meczu Totolotek Pucharu Polski. Chcemy rozegrać grę kontrolną w środę, a prawdopodobnym przeciwnikiem będzie Kickers Offenbach - mówi.
Jednym z najgorętszych tematów w tym okresie są transfery. Dariusz Żuraw wypowiedział się na temat potencjalnych wzmocnień, jednak nie zdradził nic konkretnego, oprócz chęci pozyskania nowego golkipera i snajpera.
- Co do kierunków transferowych, to mówiliśmy o napastniku oraz bramkarzu. Są jeszcze inne pozycje, na które szukamy zawodników, jednak nie będę ich wymieniał. Jesteśmy przygotowani, że ktoś może odejść, ale mamy przygotowane zastępstwo. Będziemy o tym informować. To zrozumiałe, że wszyscy są ciekawi tego, kto do nas dołączy, ale transfery lubią ciszę, a my - od środka - wiemy, że sytuacja potrafi się zmienić w ciągu chwili - przyznał Żuraw.
Na pytanie, czy przedłużony okres okna transferowego może pomóc Lechowi odpowiedział w następujący sposób:
- Ten przedłużony czas ma dwie strony. Wiemy, kogo może zabraknąć, a kogo chcemy zatrzymać, więc nie sądzę, że coś jest w stanie nas zaskoczyć. Niektóre ruchy są kwestią godzin, niektóre dni, a inne pewnie tygodnia. Dla mnie ważne, że nie mamy do czynienia z taką rewolucją, jak rok temu. Trzon zespołu pozostał. Odszedł Christian Gytkjaer, ale szybko udało nam się "ściągnąć" Mikaela.
Lech Poznań wymienił ostatnio sztab szkoleniowy. Dariusz Żuraw ocenił swoich nowych asystentów.
- Darek to wielokrotny reprezentant Polski. Grał za granicą, zbierał doświadczenie w akademii i ma bardzo dobry kontakt z młodymi zawodnikami. Z kolei Janusz jest byłym reprezentantem, grającym w kraju oraz za granicą. Posiada ogromne doświadczenie z pracy choćby w Red Bull Salzburg, zespole będącego na czele ligi i występującego w Lidze Mistrzów. Współpracował m.in. z Marco Rose, moim kolegą z boiska z czasów Hannoveru, który prowadził właśnie Salzburga.
Źródło: Lech Poznań
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Radomiak sensacyjnie wygrywa w Szczecinie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 8 listopada 2024, 22:42
-
Francuska piłka nożnaMbappe... obrażony? W tych relacjach iskrzy
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 21:07
-
EkstraklasaPKO BP Ekstraklasa: Motor lepszy od Piasta. Mraz bohaterem (WIDEO)
Michał Szewczyk / 8 listopada 2024, 20:05
-
PolecaneLiverpool przygotowuje ofertę za Tchouaméniego
Mateusz Polak / 8 listopada 2024, 19:06
-
Liga Konferencji Europy"To dramat" – "Nieznani Sprawcy" krytykują wydarzenia podczas meczu Legia - Dynamo
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 13:26
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34