Zbigniew Boniek: Nie ma co płakać, piłka taka jest
Zbigniew Boniek udzielił wywiadu pomeczowego dla stacji TVP Sport. Prezes PZPN mówił o przegranej ze Szwedami, końcu swojej kadencji oraz o kadrze Paulo Sousy.
– W takim niesamowitym spotkaniu każdy wynik był możliwy. Wszystko się w nim zmieniało. Muszę też powiedzieć, że był to mój ostatni mecz jako prezesa PZPN-u i z tą drużyną. To było wspaniałe osiem lat. Teraz nie mam zamiaru w szczegółach analizować zakończonego starcia, bo to nie są moje zadania. Chciałbym podziękować kibicom za te lata i zawodnikom, którzy dali dziś z siebie wszystko. Czasami brakowało im umiejętności, ale na boisku byliśmy zespołem zdecydowanie bardziej walczącym o wynik, posiadającym dłużej piłkę i wymieniającym większą liczbę podań. Brakowało tylko tej jakości, aby czasami wejść gdzieś z boku i dokładniej zagrać. Szwedzi zrobili to lepiej. Mieli trzy czy cztery sytuacje i je wykorzystali. Z kolei my mogliśmy strzelić więcej goli, ale stało się jak się stało – powiedział.
– Nie ma też co płakać. Piłka taka jest. Za rok kolejna wielka piłkarska impreza. Życzę z całego serca piłkarzom, kibicom i sobie, abyśmy za rok mogli się pasjonować Mistrzostwami Świata w Katarze. Przegrać trzeba umieć. Ja wiem, że piłka nie polega na tym, aby ciągle wygrywać. Nie zawsze można dawać satysfakcję fanom – dodał.
– Chciałbym, żeby wygrywał mecze. Widzę, jak pracuje; że chce dać tej drużynie coś innego, ale nie ma szczęścia. Przyjdzie nowy prezes i zobaczymy, co wymyśli. Mnie się wydaje, że to była dobra koncepcja – zakończył.