Zaskakujące wymagania kontraktowe Leo Messiego w 2020 roku!

Messi

Getty Images

W 2021 roku Leo Messi, ku zaskoczeniu większości, pożegnał się z Barceloną. Argentyńczyk ostatecznie odszedł do PSG. Sytuacja mogła być zgoła inna, gdyby rok wcześniej klub postanowił spełnić kilka warunków Messiego.

El Mundo, madrycki dziennik, opublikował treść maili, które wymieniali ze sobą ojciec i przedstawiciel Messiego oraz Josep Maria Bartomeu. Tematem korespondencji była oczywiście próba przedłużenia umowy z Messim. Ówczesny prezes Barcy wysłał pierwszą propozycję Jorge Messiemu 4 maja 2020 roku. Propozycja ta zakładała przedłużenie umowy o 12 miesięcy i kolejne automatyczne przedłużenia, jeśli Messi nie zdecyduje się na odejście do 30 kwietnia.

W czerwcu klub otrzymał odpowiedź od prawnika Jorge Pecourta, który przedstawił 11 warunków Leo Messiego:

  1. Kontrakt do 2023 roku z możliwością jednostronnego przedłużenia współpracy przez Leo Messiego.
  2. Obniżenie pensji o 20% na sezon 20/21, odzyskanie 10% podczas kampanii 21/22 oraz kolejnych 10% w sezonie 22/23 z odsetkami na poziomie 3% rocznie.
  3. Wypłata całości zaległej premii lojalnościowej.
  4. Prywatna loża dla rodzin Leo Messiego oraz Luisa Suareza.
  5. Zagwarantowanie prywatnego lotu do Argentyny dla całej rodziny w Boże Narodzenie.
  6. Wypłata odroczonych pieniędzy z sezonu 20/21 wraz z odsetkami w przypadku rozwiązania umowy.
  7. Premia za podpis w wysokości 10 milionów euro.
  8. Podwyżka wynagrodzenia w przypadku wzrostu podatków.
  9. Zniwelowanie klauzuli odejścia, która zostałaby ustawiona na kwotę 10 tysięcy euro.
  10. Przedłużenie umowy Pepe Costy (przyjaciel Argentyńczyka) zgodnie z długością umowy Messiego.
  11. Podpisanie przez klub zobowiązania do wypłacenia Rodrigo Messiemu (brat zawodnika) należnych mu prowizji.

Klub po zapoznaniu się z warunkami zawodnika zaproponował Messiemu 30% obniżenie wynagrodzenia. Było to spowodowane spadkiem przychodów ze względu na panującą wówczas pandemię, jednak zaznaczono, że zawodnik odzyskałby tę sumę w następnych sezonach. Propozycja ta została zaakceptowana przez zawodnika i jego otoczenie. Problem stanowiły jednak inne wymagania zawodnika. Bartomeu odmówił obniżenia klauzuli odejścia z 700 milionów euro do zaledwie 10 tysięcy. Do tego prezes odmówił również wypłaty premii za podpis. Gwoździem do trumny było zapowiedzenie, że wynagrodzenie Messiego wzrośnie dopiero wtedy, gdy klub osiągnie odpowiedni poziom przychodów. To nie spodobało się całemu otoczeniu Messiego i niedługo później negocjacje zostały zakończone. W sierpniu piłkarz wysłał słynny już burofax.

Relacje zawodnika i Barcelony zostały poprawione dopiero po wyborach, w których wgrał Joan Laporta. Wydawało się, że latem 2021 Messi przedłuży w końcu umowę z Barcą, jednak ostatecznie zarząd nie zdecydował się na takie rozwiązanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.